Nie ma się czym ekscytować, grają bo grają i tak nie spadają. A więc wprowadzać do drużyny juniorki z Truso. Na pewno dadzą radę. Mecze raz na miesiąc, a więc i wysiłek akuratny na młode szczypiornistki. No pani "prezesko"pokaż że Cię wybrano dla jakiejś tam idei, może zapiszesz się w historii klubu takim posunięciem.