UWAGA!

Start zwyciężył w Szczecinie

 Elbląg, fo
fofot. Miłosz Kulawiak

 Szczypiornistki EKS po raz drugi w tym sezonie pokonały w Szczecinie miejscową Pogoń. Dziś (24 kwietnia) nasze zawodniczki zwyciężyły 32:27 i umocniły się na czwartym miejscu w ligowej tabeli.

 W pojedynku Pogoni ze Startem trudno było wskazać faworyta. Przed spotkaniem elblążanki miały cztery punkty więcej od rywalek, jednak to szczecinianki w bezpośrednich pojedynkach w tym sezonie miały lepszy bilans. Podopieczne Nevena Hrupca wygrały w Elblągu mecz ligowy, a także pucharowy, u siebie przegrały natomiast różnicą czterech trafień. Zawodniczki Andrzeja Niewrzawy liczyły, że znów zwyciężą w Szczecinie i zachowają szansę na walkę o brązowy medal mistrzostw Polski. Niestety w dzisiejszym spotkaniu zagrać nie mogła Justyna Świerczek, która doznała kontuzji barku.
       Wynik meczu otworzyły szczecinianki, jednak kolejne trzy bramki padły łupem przyjezdnych. Na kole niezawodna była Tatjana Trbović, rzut karny wykorzystała Joanna Waga i EKS prowadził 3:1. Przez kilka kolejnych minut mecz był bardzo wyrównany, bramki padały praktycznie naprzemiennie, a po kolejnym trafieniu Patrycji Świerżewskiej, Start odskoczył na trzy gole. Od 10. minuty obserwowaliśmy mniej ładnych akcji, zespoły zaczęły popełniać błędy, a gdy na ławkę kar powędrowała jedna z elblążanek, gospodynie zniwelowały straty do jednej bramki. Przyjezdne aż przez siedem minut nie mogły poprawić swojego dorobku bramkowego, w końcu jednak celny rzut oddała Joanna Waga i Start wrócił do gry. Bramki padały raz z jednej, raz z drugiej strony, w 24. minucie gospodynie doprowadziły w końcu do wyrównania (13:13), by chwilę później wyjść na drugie prowadzenie w tym spotkaniu. Zaraz sprawy w swoje ręce wzięła kapitan Startu, ponownie celny rzut z 7. metra oddała Joanna Waga i nasza drużyna znów miała dwie bramki więcej. Do końca pierwszej odsłony gospodynie zdołały dorzucić jedno trafienie i zespoły udały się na przerwę przy wyniku 15:16.
       Po zmianie stron oba zespoły długo rozgrywały akcje, jednak to elblążanki częściej trafiały do siatki. Szczecinianki do 40. minuty zdołały tylko dwa razy oddać celny rzut, nasze zawodniczki natomiast aż sześciokrotnie posyłały piłkę między słupki. W kolejnych akcjach podopieczne Andrzeja zaczęły popełniać błędy przy rozegraniu, co rywalki skrzętnie wykorzystały. Świetnie do kontr biegała była zawodniczka EKS Daria Szynkaruk, skrzydłowa nie myliła się także przy ataku pozycyjnym. Przewaga naszej drużyny malała z minuty na minutę i na kolejne celne trafienie musieliśmy czekać aż sześć minut. W końcu niemoc Startu przełamała serbska kołowa i od tego czasu elblążanki już regularnie trafiały do siatki. Świetne spotkanie rozegrała Joanna Waga, która w sumie zdobyła aż dziesięć bramek, wtórowała jej Patrycja Świerżewska, która zanotowała aż osiem goli. Elblążanki pokonały szczecinianki 32:27.
      
       SPR Pogoń Szczecin - EKS Start Elbląg 27:32 (15:16)
       Pogoń
: Wawrzynkowska, Krupa - Szynkaruk 8, Bozovic 4, Agbaba 4, Zawistowska 3, Płomińska 2, Cebula 2, Wołoszyk 2, Dezic 1, Blazević 1, Noga, Urbańska, Pruenster, Janas, Kochaniak.
       Start: Pająk, Powaga - Waga 10, Świerżewska 8, Kozimur 5, Trbović 4, Jędrzejczyk 2, Balsam 1, Choromańska 1, Yashchuk 1, Wtulich, Gadzina, Stapurewicz.
      
       Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
      
       Kolejne spotkanie elblążanki zagrają przed własną publicznością w najbliższą sobotę (27 kwietnia) z Zagłębiem Lubin.
      
      
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama