O rezygnacji z ubiegania się o licencję na grę w II lidze poinformowała Warta Poznań. Wydawało się, że może być to szansa na utrzymanie w lidze dla Olimpii Elbląg.
„Uwzględniając wszelkie czynniki sportowe jak i organizacyjne, pragnę poinformować o rezygnacji sekcji piłki nożnej Warty Poznań z ubiegania się o licencję na poziomie II ligi”- poinformowała w specjalnym oświadczeniu Izabela Łukomska-Pyżalska, prezes Warty Poznań.
Wydawało się, że rezygnacja Klubu z Poznania może zmienić sytuację Olimpii. Oczywiście logiczne jest, że pierwszeństwo co do utrzymania w lidze ma zespół z grupy zachodniej. Sytuacja jest jednak na tyle skomplikowana, że na dzisiaj bez licencji na grę w II lidze (z grupy zachodniej) pozostają dziewiąta w tabeli Polonia Bytom, dziesiąty Raków Częstochowa i jedenasty Gryf Wejherowo. Tak więc jeśli komisja licencyjna nie zmieni postanowień pierwszej instancji w nowej II lidze zagra dopiero dwunasta Odra Opole. Postanowiliśmy sprawdzić sytuację u źródła, czyli w Polskim Związku Piłki Nożnej.
„W przypadku nie otrzymania licencji przez klub II-ligowy, jego miejsce w rozgrywkach w sezonie 2014/15 uzyska spadkowicz z najwyższego miejsca w tabeli, który otrzymał licencje (pod uwagę brane są jedynie drużyny z tej samej grupy)”- czytamy w mailu przysłanym przez Jakuba Kwiatkowskiego, rzecznika PZPN.
Sytuacja wydaje się więc jasna, choć można się zastanawiać, czy decyzja Związku jest do końca sprawiedliwa. Powstaje jedna centralna liga i chyba powinny w niej zagrać jak najlepsze zespoły. Oczywiście trzeba przyjąć pewien regulamin i logiczne jest pierwszeństwo do utrzymania zespołu z danej grupy terytorialnej, ale czy nie powinno być tak, że w przypadku jeśli w II lidze nie będzie mogła grać Polonia Bytom (w tym momencie nie ma licencji i może jej nie otrzymać) miejsce Warty nie powinno przypaść najwyżej sklasyfikowanemu spadkowiczowi z grupy wschodniej? Odpowiedzi będzie zapewne tyle ilu kibiców. Pewne jest jedno – po takiem wyjaśnieniu z PZPNu, jedyną szansą dla Olimpii jest nieotrzymanie licencji przez spadkowicza z I ligi Okocimskiego Brzesko lub degradacja do niższych klas rozgrywkowych Widzewa Łódź.
Wydawało się, że rezygnacja Klubu z Poznania może zmienić sytuację Olimpii. Oczywiście logiczne jest, że pierwszeństwo co do utrzymania w lidze ma zespół z grupy zachodniej. Sytuacja jest jednak na tyle skomplikowana, że na dzisiaj bez licencji na grę w II lidze (z grupy zachodniej) pozostają dziewiąta w tabeli Polonia Bytom, dziesiąty Raków Częstochowa i jedenasty Gryf Wejherowo. Tak więc jeśli komisja licencyjna nie zmieni postanowień pierwszej instancji w nowej II lidze zagra dopiero dwunasta Odra Opole. Postanowiliśmy sprawdzić sytuację u źródła, czyli w Polskim Związku Piłki Nożnej.
„W przypadku nie otrzymania licencji przez klub II-ligowy, jego miejsce w rozgrywkach w sezonie 2014/15 uzyska spadkowicz z najwyższego miejsca w tabeli, który otrzymał licencje (pod uwagę brane są jedynie drużyny z tej samej grupy)”- czytamy w mailu przysłanym przez Jakuba Kwiatkowskiego, rzecznika PZPN.
Sytuacja wydaje się więc jasna, choć można się zastanawiać, czy decyzja Związku jest do końca sprawiedliwa. Powstaje jedna centralna liga i chyba powinny w niej zagrać jak najlepsze zespoły. Oczywiście trzeba przyjąć pewien regulamin i logiczne jest pierwszeństwo do utrzymania zespołu z danej grupy terytorialnej, ale czy nie powinno być tak, że w przypadku jeśli w II lidze nie będzie mogła grać Polonia Bytom (w tym momencie nie ma licencji i może jej nie otrzymać) miejsce Warty nie powinno przypaść najwyżej sklasyfikowanemu spadkowiczowi z grupy wschodniej? Odpowiedzi będzie zapewne tyle ilu kibiców. Pewne jest jedno – po takiem wyjaśnieniu z PZPNu, jedyną szansą dla Olimpii jest nieotrzymanie licencji przez spadkowicza z I ligi Okocimskiego Brzesko lub degradacja do niższych klas rozgrywkowych Widzewa Łódź.
ppz