P. Redaktorze! Myślę, że zdanie o wcześniejszym zerwaniu więzadeł w kolanach jest w tym artykule niepotrzebne. Każdy kto miał do czynienia z takim urazem wie, że chodzenie nie mówiąc o bieganiu jest po nim niemożliwe. Co innego zmęczenie czy ból!Wyczyn Roberta Karasia jest niesamowity i należy Mu się szacunek niezależnie od tego co ktokolwiek na ten temat sądzi!Każdy ma prawo mieć własne zdanie i dla jednych ten rekord będzie bohaterstwem a dla innych głupotą!Takie mamy czasy!Kibic
Ten przekaz idzie od źródła. Szanujące się portale o tematyce sportowej powielają te brednie Włodarczyk. Zerwane więzadła w kolanie przed starte.. Dobrze że nie napisali w trakcie zawodów miał zawał no ale odpoczął przespał się i ogień dalej.