W wakacyjnych nastrojach przebiegał ostatni mecz sezonu w kobiecej ekstraklasie piłki ręcznej kobiet. Na trybunach było niewielu, bo koło 100 kibiców, a na boisku Start Elbląg pokonał Słupię Słupsk 32:24 (10:11), kończąc rozgrywki na dziewiątym miejscu w tabeli. Kibicom za doping dziękował trener elblążanek, a oni obdarowali piłkarki różami.
Początek spotkania przebiegał pod dyktando Słupii, która w 7 min. prowadziła 3:1 i wtedy elblążanki wzięły się solidniej do pracy. Po 14 min. prowadziły 6:3 i ponownie oddały inicjatywę przyjezdnym. W pierwszej połowie notowaliśmy cztery remisy, a w 20 min. obronę Marty Miecznikowskiej rzutu karnego egzekwowanego przez Agnieszkę Łazańską-Korewo. W identyczny sposób zastopowała w 24 min. rzut karny Katarzyny Tutaj bramkarka Słupii Marta Backiel. Na przerwę Słupia schodziła z jedno bramkowym prowadzeniem.
Przyjezdne do 40 min. utrzymywały przewagę, do wyrównania 16:16 doprowadziła z kontry bardzo dobrze zapowiadająca się na przyszłość Katarzyna Cekała. W 44 min. karne dwie minuty za komentowanie orzeczeń arbitrów otrzymał trener Startu. Nie przeszkodziło to jednak jego zawodniczkom, bo to one panowały na boisku, systematycznie zwiększając przewagę bramkową. Nie pomogła też przyjezdnym indywidualna opieka nad Alesią Mihdaliovą, którą w końcówce meczu w zdobywaniu bramek zastąpiły wspomniana Katarzyna Cekała i Katarzyna Tutaj. Elblążanki zrewanżowały się z nawiązką za przegrany mecz w Słupsku.
Składy i bramki
Start: Miecznikowska, Łoś, Ziajka - Dolegało 3, Sądej 4, Frąckiewicz 1, Cekała 7, Tutaj 3, Żurawska 1, Szklarczuk 3, Borkowska, Mihdaliova 7, Joszczuk 3. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 6 min.
Słupia: Backiel - Głodek, Marciuch, Szczukowska, Stasiak 2, Suchocka 6, Pniewska 9, Łazańska-Korewo 5, Kaźmierczak 1, Siekańska 1. Trener Adam Fedorowicz. Kary 12 min.
Sędziowali: Edyta Bochniarz (Swarzędz) i Piotr Brenk (Gniezno). Widzów ok. 100.
Przyjezdne do 40 min. utrzymywały przewagę, do wyrównania 16:16 doprowadziła z kontry bardzo dobrze zapowiadająca się na przyszłość Katarzyna Cekała. W 44 min. karne dwie minuty za komentowanie orzeczeń arbitrów otrzymał trener Startu. Nie przeszkodziło to jednak jego zawodniczkom, bo to one panowały na boisku, systematycznie zwiększając przewagę bramkową. Nie pomogła też przyjezdnym indywidualna opieka nad Alesią Mihdaliovą, którą w końcówce meczu w zdobywaniu bramek zastąpiły wspomniana Katarzyna Cekała i Katarzyna Tutaj. Elblążanki zrewanżowały się z nawiązką za przegrany mecz w Słupsku.
Składy i bramki
Start: Miecznikowska, Łoś, Ziajka - Dolegało 3, Sądej 4, Frąckiewicz 1, Cekała 7, Tutaj 3, Żurawska 1, Szklarczuk 3, Borkowska, Mihdaliova 7, Joszczuk 3. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 6 min.
Słupia: Backiel - Głodek, Marciuch, Szczukowska, Stasiak 2, Suchocka 6, Pniewska 9, Łazańska-Korewo 5, Kaźmierczak 1, Siekańska 1. Trener Adam Fedorowicz. Kary 12 min.
Sędziowali: Edyta Bochniarz (Swarzędz) i Piotr Brenk (Gniezno). Widzów ok. 100.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska