Od zwycięstwa rozpoczęły turniej o Puchar Prezydenta Miasta Elbląga podopieczne Jerzego Cieplińskiego, pokonując beniaminka ligi drużynę SPR Sambor Tczew. W drugim spotkaniu brązowe medalistki minionego sezonu SPR Lublin gładko pokonały mistrza Polski Vistal Łączpol Gdynia. Zobacz zdjęcia z meczu elblążanek.
Udział w turniej piłki ręcznej kobiet o Puchar Prezydenta Miasta Elbląga to doskonała okazja dla trenerów do sprawdzenia formy swoich zawodniczek. Z okazji tej, obok gospodarza – Startu Elbląg skorzystały trzy drużyny – SPR Sambor Tczew, Vistal Łączpol Gdynia oraz SPR Lublin.
Wczoraj (25 sierpnia) turniej otworzyły gospodynie pokonując drużynę z Tczewa 28:20. Spotkanie przebiegało pod dyktando Startu, który do przerwy wypracował sobie pieciobramkową przewagę. Bardzo dobrze w elbląskiej bramce spisywała się nowa zawodniczka Ekaterina Dzhukeva, której obrony pozwalały na przeprowadzanie szybkich kontr. Z dobrej strony pokazała się także druga debiutantka Aleksandra Jędrzejczyk. Do końca zadowolony z gry swoich podopiecznych nie był jednak trener Jerzy Ciepliński – Od pewnych zawodniczek trzeba dużo więcej wymagać. Są tu zawodniczki, które mają staż i doświadczenie i nie powinny robić tyle prostych błędów. Nadal na niektórych pozycjach nie mamy skutecznych zawodniczek, np. obrotowa. Myśmy dziś nie zdobyli bramki z pozycji obrotowej. To wszystko trzeba dopracować. Popełniliśmy dziś za dużo błędów i sytuacji, które się mszczą – podsumował swoje zawodniczki szkoleniowiec. - Początek spotkania był słaby, dziewczyny bez ochoty do gry. Może dlatego, że w zeszłym tygodniu pokonały zespół z Tczewa. W drugiej połowie troszeczkę było lepiej. Zadziałała stara zasada – jeśli gra się w obronie, to od razu jest odzwierciedlenie w wyniku. Jednak bywało lepiej. Jutro silniejsi przeciwnicy, więc trzeba się będzie sprężyć bo z taką grą to będzie ciężko – powiedziała Justyna Stelina.
Start Elbląg: Dzhukeva, Kordunowska, Kędzierska – Wolska 5, Janaczek 5, Aleksandrowicz 5, Jędrzejczyk 4, Białoszewska 2, Karwecka 2, Cekała 2, Jałoszewska 2, Woronko 1, Szymańska, Pesel, Klonowska.
Przykra sytuacja zdarzyła się dzień przed turniejem, kiedy to podczas treningu ukraińska środkowa Valerii Zoria zerwała ścięgno Achillesa, przez co na długi czasu zostanie wyłączona z gry. W turnieju, również z powodu ścięgna Achillesa, nie może wystąpić obrotowa Iveta Matouskova.
W kolejnym spotkaniu SPR Lublin gładko pokonał drużynę mistrza Polski Vistal Łączpol Gdynia 42:29.
W drugim dniu turnieju (26 sierpnia) zmierza się ze sobą:
godz. 10:00 SPR Lublin - Start Elbląg
godz. 12:00 Vistal Łączpol Gdynia - SPR Sambor Tczew
godz. 15:00 SPR Lublin - SPR Sambor Tczew
godz. 17:00 Vistal Łączpol Gdynia - Start Elbląg
Wczoraj (25 sierpnia) turniej otworzyły gospodynie pokonując drużynę z Tczewa 28:20. Spotkanie przebiegało pod dyktando Startu, który do przerwy wypracował sobie pieciobramkową przewagę. Bardzo dobrze w elbląskiej bramce spisywała się nowa zawodniczka Ekaterina Dzhukeva, której obrony pozwalały na przeprowadzanie szybkich kontr. Z dobrej strony pokazała się także druga debiutantka Aleksandra Jędrzejczyk. Do końca zadowolony z gry swoich podopiecznych nie był jednak trener Jerzy Ciepliński – Od pewnych zawodniczek trzeba dużo więcej wymagać. Są tu zawodniczki, które mają staż i doświadczenie i nie powinny robić tyle prostych błędów. Nadal na niektórych pozycjach nie mamy skutecznych zawodniczek, np. obrotowa. Myśmy dziś nie zdobyli bramki z pozycji obrotowej. To wszystko trzeba dopracować. Popełniliśmy dziś za dużo błędów i sytuacji, które się mszczą – podsumował swoje zawodniczki szkoleniowiec. - Początek spotkania był słaby, dziewczyny bez ochoty do gry. Może dlatego, że w zeszłym tygodniu pokonały zespół z Tczewa. W drugiej połowie troszeczkę było lepiej. Zadziałała stara zasada – jeśli gra się w obronie, to od razu jest odzwierciedlenie w wyniku. Jednak bywało lepiej. Jutro silniejsi przeciwnicy, więc trzeba się będzie sprężyć bo z taką grą to będzie ciężko – powiedziała Justyna Stelina.
Start Elbląg: Dzhukeva, Kordunowska, Kędzierska – Wolska 5, Janaczek 5, Aleksandrowicz 5, Jędrzejczyk 4, Białoszewska 2, Karwecka 2, Cekała 2, Jałoszewska 2, Woronko 1, Szymańska, Pesel, Klonowska.
Przykra sytuacja zdarzyła się dzień przed turniejem, kiedy to podczas treningu ukraińska środkowa Valerii Zoria zerwała ścięgno Achillesa, przez co na długi czasu zostanie wyłączona z gry. W turnieju, również z powodu ścięgna Achillesa, nie może wystąpić obrotowa Iveta Matouskova.
W kolejnym spotkaniu SPR Lublin gładko pokonał drużynę mistrza Polski Vistal Łączpol Gdynia 42:29.
W drugim dniu turnieju (26 sierpnia) zmierza się ze sobą:
godz. 10:00 SPR Lublin - Start Elbląg
godz. 12:00 Vistal Łączpol Gdynia - SPR Sambor Tczew
godz. 15:00 SPR Lublin - SPR Sambor Tczew
godz. 17:00 Vistal Łączpol Gdynia - Start Elbląg
Anna Dembińska