UWAGA!

1 maja – niższe opłaty za przedszkola

 Elbląg, 1 maja – niższe opłaty za przedszkola
fot. arch. portEl

Od 1 maja tanieją w Elblągu opłaty za przedszkola. Nasz Czytelnik zastanawia się, czy aby na pewno, skoro w „jego” przedszkolu darmowa opieka obejmowała godziny 8-13, a teraz będą to godziny 6-13. – Ile dzieci przychodzi do przedszkola na godz. 6 – pyta? Departament Edukacji UM twierdzi, że elbląskie przedszkola jednak potanieją.

Czytelnik pisze:
       Pragnę poruszyć temat nowych opłat za przedszkola, które wchodzą w życie z dniem 1 maja b.r. Uchwała Rady Miejskiej nr XIII/351/2012 z 27 marca 2012 r. wprowadza następującą zmianę w &1 ust 1.
       „§ 1. 1. Przedszkola prowadzone przez Gminę Miasto Elbląg zapewniają bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w wymiarze 7 godzin dziennie.” Natomiast nigdzie nie jest napisane, w jakich godzinach mają się odbywać te bezpłatne zajęcia!
       Idąc dalej tym tropem, w poprzedniej uchwale Rady Miejskiej nr VI/118/2011 z 26 maja 2011 r. w sprawie opłat za świadczenia udzielane przez przedszkola prowadzone przez Gminę Miasto Elbląg było to konkretnie określone w &1 pkt. 2, że w godzinach od 8 do 13.
      
       Czytelnik: to przeoczenie
      
Pozostawienie takiej luki dało pole do popisu i wolną rękę szanownej dyrekcji wielu przedszkoli, które same, na własną rękę, ustalają godziny bezpłatnego pobytu dzieci w przedszkolu! – pisze dalej Czytelnik. – Prostym przykładem takiego postępowania i interpretowania mało precyzyjnych przepisów na własną korzyść jest przedszkole, do którego uczęszcza mój syn. Pani dyrektor ustaliła, że bezpłatny pobyt dzieci odbywa się w godzinach od 6 do 13! Więc pytam, co to zmienia w opłatach za przedszkole, bo ja widzę, że kompletnie nic! Skoro do tej pory mój syn korzystał z darmowej opieki między 8 a 13, a teraz będzie od 6 do 13, więc niczego to nie zmieni, ponieważ nadal będę dopłacał za godzinę dodatkową, gdyż syn przebywa w przedszkolu miedzy godziną 8 a 14. Prawdą jest, że zmalała opłata, ale gdzie jest sens pozostawiania wolnej ręki dyrekcji, która ustala godziny na własna korzyść, doskonale wiedząc, że większość dzieci spędza w przedszkolu czas po godzinie 13, co wiąże sie z dodatkowymi opłatami.
       Czy szanowna Rada Miejska nie mogła precyzyjnie określić tych godzin, np. między godziną 8 a 15, czy też specjalnie pozostawiła to bez dokładnego regulacji, żeby przedszkola łatały swoje dziury finansowe?
      
       Departament Edukacji UM: to skutek interwencji Wojewody
      
Zadaliśmy to pytanie Departamentowi Edukacji Urzędu Miejskiego, tam dowiedzieliśmy się, że brak w uchwale RM szczegółowych regulacji czasu bezpłatnego pobytu dziecka to skutek interwencji nadzoru prawnego Wojewody.
       Przytaczamy odpowiedź Departamentu:
       „Zgodnie z ostatnią uchwałą Rady Miejskiej w sprawie opłat za przedszkola rozszerzono z 5 do 7 godzin czas bezpłatnego nauczania, wychowania i opieki w elbląskich przedszkolach publicznych. Brak bardziej szczegółowych regulacji czasu bezpłatnego pobytu w samym tekście uchwały nie jest przeoczeniem, lecz wynikiem interwencji nadzoru prawnego Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.
       Czas bezpłatnego pobytu dziecka w przedszkolu powinien być uregulowany w statutach placówek, przy czym statuty nie mogą być sprzeczne z organizacją pracy, którą z kolei zatwierdza Prezydent. Trochę to zawikłane, ale takie mamy prawo.
       Istotne dla rodziców jest to, iż od 1 maja br. w każdym z elbląskich przedszkoli bezpłatnie dzieci przebywać będą od otwarcia placówek do godziny 13, natomiast po godzinie 13, zgodnie z aktualną uchwałą, za każdą godzinę zapłacić trzeba będzie 2,50 zł. Oznacza to, iż opłaty za przedszkola w Elblągu znacznie spadną – przy 100-procentowej frekwencji dziecka za pobyt 9-godzinny zapłacimy jedynie 105 zł miesięcznie, a za 10-godzinny 157,50 zł. Aktualne pozostają zapisy dotyczące odpisów za nieobecności.
       Opłaty te będą zatem naprawdę niewielkie i powinny satysfakcjonować rodziców. Całkowita rezygnacja z pobierania opłat nie jest na razie możliwa ze względu na brak wsparcia samorządu w finansowaniu przedszkoli ze strony państwa.
      
       O bezpłatnych przedszkolach, czyli o ich finansowaniu z budżetu państwa, jest ostatnio głośno. Mówią o tym posłowie Ruchu Palikota jako o jednym z warunków poparcia dla wydłużenia wieku emerytalnego, mówią również przedstawiciele rządu. Więc może niebawem.
      
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • pic na wodę te dwie godziny. Ilu rodziców korzysta z przedszkola o 6!!!!!rano. Chcieliśmy mamy tylko, że nadal bezpłatne do 13
  • a może panie dyrektorki miały przykaz w jakich godzinach jest te 7 bezpłatnych godzin realizowane, a nie "wolny wybór". .. nie przyszło wam to do głowy!?
  • Najwięcej krzyku robią ci, którzy by chcieli wszystko za darmo. Nie pracujące mamuśki, które upchnęłyby dziecko do przedszkola nawet w sobotę i niedzielę gdyby się dało. Przy przyjęciu do przedszkola deklarowali, że nie mają co z dzieckiem zrobić, a kiedy weszły darmowe godziny nagle okazało się, ze ma kto dziecko na darmową godzinę odprowadzić i na koniec darmowej zabrać. Moje dziecko jest w przedszkolu od 6.30,bo zwykle każdy pracujący i niemający co z dzieckiem zrobić rodzić, prowadza je do przedszkola o takiej właśnie godzinie. Jako, ze pracuję 8 godzin, to moje dziecko zostaje w przedszkolu 9 godzin dziennie. Do tej pory płaciłam za 4 dodatkowe godziny dziennie, po 4zł za godzinę. Po zmianach nie dość że odejdą mi 2 godziny do płacenia, to jeszcze stawka zmalała do 2,50zł. Naprawdę odczuję ulgę. Przestańcie biadolić, ze wciąż wszystko zmienia się na gorsze. Doceńcie, to, że jesteście w lepszej sytuacji niż wielu innych rodziców. Cieszcie się, że macie większe możliwości, że możecie ponosić mniejsze opłaty. .. Dość mam waszego narzekania, a szczególnie narzekania tych w czepku rodzonych, którzy nigdy biedy nie zaznali a najgłośniej ryczą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Liściem(2012-04-30)
  • tylko, że takich jak ty jest na całe przedszkole może z 6 osób:). Reszta prowadza na 8 ale chętnie zostawiłaby dziecko do 15 a nie angażowało babcie, dziadków, ciocie, dalsza rodzinę, sąsiadów, żeby odebrać dziecko po obiedzie czyli 14- i tak za jedną godzinę trzeba zapłacić.
  • tym bardziej, że są przedszkola, które liczą sobie za całą godzinę nawet wtedy, gdy dziecko przyjdzie o 7.55.i tak liczą od 7.00 i tak samo jak rodzic odebrał dziecko o 16.05-za całą godzinę. prawda? przedszkole przy basenie na karowej na przykład?
  • nieprawda- przyprowadzam dziecko przed 8 i płacę od 8
  • Ten kto to pisał to ma fajna pracę, prowadzi dziecko na 8:00 i odbiera o 13:00.Ja niestety prowadzę na 6:00 i odbieram około 15:00 bo zanim dostane się przez przekopany Elbląg to mi zajmuje. Ja tam się cieszę dobre i dwie godziny mniej do zapłaty. ..
  • Oj tam. .. .najważniejsze jest to, aby panie przedszkolanki miały pracę i co roczną POdwyżkę. Od 6.00., ludzie a kiedy kawa, piłowanie paznokci itp. nie po to kończyły studia !! Chcecie aby poszła na roczny płatny urlop żeby mogła się wreszcie wyspać ! Tak nie wolno.
  • Nie ma to jak mieć pojęcie o pracy przedszkolanki. Spróbuj tak posiedzieć z dziećmi w liczbie około 20 na grupę przez kilka godzin i jeszcze je czegoś nauczyć. .. A inna kwestia, to nie każdy ma babcie czy dziadka, żeby ich angażować o 14.Większość przedszkoli i tak idzie rodzicom na rękę, nie liczy 5 minutowego opóźnienia. Poza tym niezłe marzenie, żeby wszystko za darmo było. .. komuno wróć.
  • Dać ludziom palec to ZAŻRĄ całą rękę. .. i to przy ramieniu!
  • ja uważam, że powinna być każda płatna świetlica w szkole.
  • Mam dziecko w przedszkolu niepublicznym, płacę pełną odpłatność, za wszystko - wiem, mój wybór, aczkolwiek dostac się do przedszkola publicznego wcale nie tak prosto. Po drugi nie mam kogoś, kto odbierałby mi dziecko wcześniej, więc opłata byłaby niewiele niższa. Nie wiem czemu tak tutaj narzekacie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zazula(2012-05-01)
Reklama