16 Pomorska Dywizja Zmechanizowana ma nowego dowódcę. Miejsce gen. dyw. Janusza Bronowicza zajął gen dyw Leszek Surawski. Uroczyste przekazanie obowiązków dowódcy odbyło się w obecności przedstawicieli MON, Sztabu Generalnego, Dowództwa Wojsk Lądowych oraz parlamentarzystów, władz miejskich i wojewódzkich. Zobacz fotoreportaż.
Po 2,5 – letniej służbie gen. Janusz Bronowicz zakończył dowodzenie 16 PDZ i rozkazem Ministra Obrony Narodowej został szefem zespołu ds. inspektoratu Wojsk Lądowych.
- Nie obawiałem się ani przez chwilę, byłem dumny, że trafiłem do tak kompetentnej jednostki – mówił o swoich początkach w 16 PDZ gen. dyw. Janusz Bronowicz. - Przez 2 lata i 6 miesięcy miałem żołnierskie szczęście doświadczyć lojalności moich żołnierzy, ich profesjonalizmu. Daliście mi ogromną satysfakcję – zwracał się do pododdziałów 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Dzięki wam, jako człowiek, jako żołnierz i dowódca byłem szczęśliwy. Emocjonalnie nierozerwalnie jestem już związany z tym pięknym regionem – dodał, a do swojego następny mówił: - Leszku, życzę ci wielu wrażeń i szczęścia.
Przez trzy kolejne lata 16 PDZ dowodzić będzie gen. dyw. Leszek Surawski. Urodzony w 1960 r. w Gołdapi, od listopada 2011 był szefem Zarządu Planowania Operacyjnego – P3 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Dla generała Surawskiego ziemia elbląska nie jest ziemią obcą. Od maja 2002 r. do września 2005 r. zajmował stanowisko szefa wydziału operacyjnego w dowództwie 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. Stąd w 2004 r. został skierowany do służby w ramach PKW w Iraku, na stanowisko zastępcy szefa sztabu Międzynarodowej Dywizji Centrum -Południe.
- To wielki honor być dowódcą tej dywizji – przyznał generał Leszek Surawski. - Poprzednikowi życzę zdrowia, bo praca w Warszawie ciężka, żołnierzom – żebyście nadążyli za tym, co wam będę wymyślał - dodał.
- Nie obawiałem się ani przez chwilę, byłem dumny, że trafiłem do tak kompetentnej jednostki – mówił o swoich początkach w 16 PDZ gen. dyw. Janusz Bronowicz. - Przez 2 lata i 6 miesięcy miałem żołnierskie szczęście doświadczyć lojalności moich żołnierzy, ich profesjonalizmu. Daliście mi ogromną satysfakcję – zwracał się do pododdziałów 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Dzięki wam, jako człowiek, jako żołnierz i dowódca byłem szczęśliwy. Emocjonalnie nierozerwalnie jestem już związany z tym pięknym regionem – dodał, a do swojego następny mówił: - Leszku, życzę ci wielu wrażeń i szczęścia.
Przez trzy kolejne lata 16 PDZ dowodzić będzie gen. dyw. Leszek Surawski. Urodzony w 1960 r. w Gołdapi, od listopada 2011 był szefem Zarządu Planowania Operacyjnego – P3 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Dla generała Surawskiego ziemia elbląska nie jest ziemią obcą. Od maja 2002 r. do września 2005 r. zajmował stanowisko szefa wydziału operacyjnego w dowództwie 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. Stąd w 2004 r. został skierowany do służby w ramach PKW w Iraku, na stanowisko zastępcy szefa sztabu Międzynarodowej Dywizji Centrum -Południe.
- To wielki honor być dowódcą tej dywizji – przyznał generał Leszek Surawski. - Poprzednikowi życzę zdrowia, bo praca w Warszawie ciężka, żołnierzom – żebyście nadążyli za tym, co wam będę wymyślał - dodał.
A