UWAGA!

450 mln zł na zarządzanie powodzią na Żuławach i nad Zalewem

 Elbląg, 450 mln zł na zarządzanie powodzią na Żuławach i nad Zalewem

W Gdańsku odbyła się konferencja regionalna na temat aktualizacji Planu Gospodarowania Wodami (PGW) dla dorzecza Wisły oraz Planu Zarządzania Ryzykiem Powodziowym (PZRP) dla regionu wodnego Dolnej Wisły. Uczestnikami byli ludzie z obszaru trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, na co dzień zajmujący się gospodarką wodną.

Plany gospodarowania wodami, choć funkcjonują od 2011 roku, to mają doprowadzić do takich standardów korzystania z wód, by zapewnić rozwój gospodarczy i społeczny, przy równoczesnym zapewnieniu dobrego stanu tychże zasobów, przede wszystkim środowiskowych. Zmieni się system zarządzania wodami i kompetencje państwa oraz samorządów. I chociaż nikt nie kwestionuje potrzeby zmian, to zmianom towarzyszy niepokój np. o to, czy samorządy będą miały zapewnione środki na powierzone im zadania.
       - Nasze wody rzeczywiście są zaniedbane, a ich potencjał niewykorzystywany. Obawy jednak budzą tendencje do stawiania zbyt wysokich standardów środowiskowych, które uniemożliwią wykorzystanie potencjału energetycznego i transportowego rzek – mówi Jerzy Wcisła, który jest wiceprzewodniczącym Rady Gospodarki Wodnej Rejonu Wodnego Dolnej Wisły.
       Bardzo ważnym wątkiem dyskusji był Plan Zarządzania Ryzykiem Powodziowym dla obszaru Dolnej Wisły. Tu też nowe podejście jest bardzo widoczne.
       - Już nie łudzimy się, że potrafimy zabezpieczyć się przed powodziami wałami, wrotami czy zbiornikami retencyjnymi. Dlatego mowa jest nie o ochronie przeciwpowodziowej, ale o zarządzaniu ryzykiem, o umiejętności odsuwania powodzi, ale też ograniczania jej skutków – mówi Jerzy Wcisła.
       W obszarze Dolnej Wisły, wśród obszarów o największym zagrożeniu powodziowym (na mapce oznaczone kolorem czerwonym) są Żuławy Wiślane i strefa nad Zalewem Wiślanym. Zagrożenie powodziowe mierzone wielkością średniorocznych strat wynoszą dla oddziaływania od strony morza 15 mln zł, a od strony rzek – 40 mln zł rocznie.
       - Wszystkie miasta i gminy powiatu braniewskiego i elbląskiego ujęte zostały w grupie najwyższego poziomu ryzyka. Wartość koniecznych zadań inwestycyjnych na Żuławy Wiślane przewiduje się środki w wysokości 405 mln zł, a na tereny nad Zalewem Wiślanym 41 mln zł. To trzecia część środków na cały rejon Dolnej Wisły – mówi Jerzy Wcisła.
       Do 22 czerwca można zgłaszać uwagi do przygotowywanych dokumentów. Informacje znajdziemy na stronach internetowych: www.apgw.kzgw.gov.pl oraz www.powodz.gov.pl.
      
      
Jolanta Małkowska, Biuro Regionalne Urzędu Marszałkowskiego w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Dopóki nie będzie Przekopu Mierzei z możliwością przepustu wód nie ma mowy o zabezpieczeniu Żuław i okolic przed powodziami. Dziwna sprawa same z tego będą korzyści a nie zaczęto jeszcze budowy? komu zależy żeby Przekopu nie było? Unii Europejskiej(Niemcom) i Rosji - i wszystko jasne. .. ..
Reklama