Do brzechwadzieciom: to wszystko już jest, ogarnij się :-) Amfiteatr ma swoją historię i tylko ignoranci i ludzie bez pomysłu czyli władze miasta na to wychodzi - chcą zniszczyćcoś co miało i ma sens w tym mieście. Nikt nie mówi od razu o masowych imprezach ale można podzielić Dni Elblaga na kilka obiektów jak było w 2000 r. i miło spędzić czas. Po to sa obiekty aby z nimi coś robić. A tak jeden zaniedbają i robią nowy który nie ma duszy. Dolinka i amfiteatr to jedność! Tylko ktoś nie znający swojej historii mógłby to zniszczyć. Ale co da te pisanie? Tutaj te sprawy się nie rozgrywają. hehe Popisać sobie możemy.
Dni Elbląga w amfiteatrze? Po pierwsze: to tylko kilka dni - co z resztą czasu? Po drugie - nie mówiąc o masowych imprezach na jednym wdechu wymieniasz dni elbląga. A co to jest, jak nie masowa impreza właśnie? Ogarnij się :-) Po trzecie - od 2000 roku, który z sentymentem przywołujesz, minęło już trochę czasu, powstały nowe budynki bardzo blisko amfiteatru - czy tamci mieszkańcy też będą zachwyceni koncertowym rwetesem? To miejsce ma potencjał, niech będzie nawet, że ma " duszę" , i właśnie dlatego szkoda go masówkę. A poza tym - moje pomysły to były TYLKO przykłady na to jak odejść od masowych imprez, a zrobić coś cyklicznego, z pomysłem, na całe lato, różnorodnego, dla mieszkańców w każdym wieku. Tak by miejsce kwitło na nowo, bez senty-mętów za zamierzchłą przeszłością.