Aniołowo (gmina Pasłęk) znane jest z lokalnych przysmaków. Warto wspomnieć tu ich słynne ruchańce, czyli drożdżowe racuchy wpisane na listę produktów tradycyjnych Warmii i Mazur. Co mieszkańcy Aniołowa polecają na wielkanocny stół?
- Święta Wielkanocne to bardzo ważny czas dla naszej społeczności. Już kilka tygodni wcześniej myśli się o nich, wiadomo: porządki w domu, brzozowe gałązki do wody, aby dawały wiosenny nastrój. Patrzymy też dalej, niż własny dom i rodzina, chcemy zawsze też pomóc innym, tym, którzy tego potrzebują. Kupić coś w sklepie i włożyć potrzebującemu do świątecznego koszyczka. Jest wśród naszych mieszkańców taka wrażliwość. Dbamy też o starsze osoby, aby w tym czasie nie były samotne i miały pełny stół – mówi Halina Cieśla, mieszkanka Aniołowa, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Aniołowo.
Jednak Aniołowo słynie przede wszystkim z tradycyjnych, smakowitych potraw, między innymi wspomnianych już ruchańców. Co mogą polecić nam świąteczny stół?
- Koniecznie musi być chrzan, biały oraz z ćwikłą. Do białego dodajemy kwaśną śmietankę, białko, które ściera się drobno na tarce. Dodaje się trochę masła, które można też rozpuścić. Do tego trochę soli, cukru i ocet winny. Jest przepyszny taki chrzan, świetny do jajek, mięsa oraz do żurku, a ten jest obowiązkowy u nas na Wielkanoc – mówi pani Halina Cieśla.
Najlepiej, aby był to żurek przygotowany na tradycyjnym zakwasie.
- Zakwas można zrobić z żytniej mąki, zalewając ciepłą wodą i odstawiając w ciepłe miejsce na kilka dni. Żurek oczywiście musi być podawany z białą kiełbasą. Można go ugotować na wywarze z surowej szynki, z dodatkiem różnych warzyw. Gotujemy wywar kilka godzin, powolutku. Solimy, dodajemy pieprz i przyprawy według własnego uznania. Wywar musi być bardzo esencjonalny. Polecam żurek na wywarze z szynki, jest wyśmienity – mówi Halina Cieśla.
Kolejną "anielską" potrawą jest pasztet mięsny.
- Najlepszy jest pasztet z różnego rodzaju mięsa, do tego dodajemy warzywa. Przepuszczamy mięso i warzywa przez maszynkę do mielenia, przyprawiamy i zapiekamy. Czasem do pasztetu wkładamy też gotowane jajka - mówi Halina Cieśla.
Aniołowo zaprasza oczywiście do odwiedzenia Anielskiej Wioski Tematycznej oraz na wiosenne spacery szlakiem Aniołów.