Dziś (16 grudnia) tuż przed godz. 11 na ul. Łęczyckiej za cmentarzem Dębica na wysokości ogródków działkowych "Kotlinka" samochód osobowy uderzył w drzewo. Trzy ranne osoby karetki pogotowia ratunkowego zabrały do szpitala. Ruch pojazdów na drodze nr 509 w rejonie zdarzenia przez kilkadziesiąt minut był całkowicie zablokowany. Zobacz więcej zdjęć.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 36-letni kierujący oplem astrą prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości na łuku śliskiej drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na jej prawą stronę i czołowo uderzył w przydrożne drzewo. Autem podróżowało czterech mężczyzn, pracowników firmy budowlanej. Jechali oni do Elbląga do pracy. Trzech z nich karetki pogotowia ratunkowego zabrały do szpitala. W najcięższym stanie był jeden z pasażerów siedzących na tylnej kanapie astry.
- Ratownicy straży pożarnej przybyli na miejsce zdarzenia jako pierwsi - mówi dowódca JRG1 w Elblągu, bryg. Tomasz Malesiński. I dodaje: - Na miejscu zastali oni kobietę, która będąc świadkiem tego zdarzenia jako pierwsza przystąpiła do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej najbardziej poszkodowanemu mężczyźnie, który nie mógł się wydostać z pojazdu o własnych siłach. Zaopatrzyła go medycznie, założyła mu kołnierz ortopedyczny i czekała do przyjazdu straży pożarnej bądź karetki pogotowia ratunkowego. Bezpośrednio po przyjeździe nasi ratownicy przejęli dalszą część akcji ratowniczej od tej pani. Nie znamy jej personaliów ale dziękujemy za takie zachowanie, pokazała ona innym użytkownikom dróg, że w razie wypadku można się zatrzymać i pomóc poszkodowanym - kończy bryg. Tomasz Malesiński.
Ruch w rejonie zdarzenia na czas trwania akcji ratunkowej przez kilkadziesiąt minut całkowicie zablokowany. Od policjantów dowiedzieliśmy się, że kierowca opla był trzeźwy. Ranni mężczyźni zostali przetransportowani do elbląskiego szpitala wojewódzkiego.
Kolejny NBR oni jeździć nie potrafią, szkoda ludzi mam nadzieję, że nic poważnego im się nie stało. Jak widać na zdjęciu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, właściciel samochodu miał do wymiany uszczelkę, teraz nie musi i zaoszczędzi i wymieniać nie trzeba.