
Nie zmieniamy tego, co już jest, ale staramy się upiększać, dla naszych dzieci, wnuków oraz dla turystów. Historia z jednej strony nam to ułatwia, ale stawia też wysoko poprzeczkę, by klasa w Kadynach pozostała – mówi Jolanta Ostrowska, sołtys Kadyn, miejscowości, która zdobyła Grand Prix w konkursie „Najatrakcyjniejsza wieś turystyczna dziesięciolecia powiatu elbląskiego”.
Do powiatowego konkursu zgłoszonych zostało 12 miejscowości - najwięcej, bo aż cztery z gminy Tolkmicko: Lęcze, Suchacz, Kadyny, Pogrodzie; z gminy Milejewo: Rychnowy, Jagodnik, Zalesie; z gminy Elbląg – Weklice; z gminy Rychliki: Święty Gaj; z gminy Pasłęk: Aniołowo, Zielonka Pasłęcka oraz z gminy Młynary – Płonne.
Ostatecznie komisja zdecydowała o przyznaniu Grand Prix i 10 000 zł miejscowości Kadyny. Pierwsze miejsce zajął Suchacz (nagroda w wysokości 7 000 zł), drugie Zalesie (nagroda w wysokości 5 000 zł), trzecie zaś Rychnowy (nagroda w wysokości 3 000 zł). Jury postanowiło wyróżnić także Łęcze (nagroda w wys. 1 000zł).
Ponadto, zgodnie z regulaminem konkursu, laureaci Grand Prix oraz pierwszego miejsca otrzymali okolicznościowe statuetki, a także tablice zawierające informacje o otrzymanej nagrodzie z przeznaczeniem do wyeksponowana przy wjeździe do miejscowości. Konkurs został sfinansowany ze środków Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Starostwa Powiatowego w Elblągu.
- Kadyny są piękne, ale trzeba dużo myśleć i pracować, by to podtrzymać – przyznaje Jolanta Ostrowska, sołtys miejscowości. – Nie zmieniamy tego, co już jest, raczej upiększamy. Chcemy, by Kadyny były wspaniałe dla naszych dzieci, wnuków, a także do gości nas odwiedzających. Turystów trzeba przekonywać, że warto do nas przyjechać. A mamy się czym pochwalić – dodaje pani sołtys. – Mamy przecież dwie plaże, piękny teren krajobrazowy, trzy aleje – dębową, lipową i brzozową, cmentarz ewangelicki, klasztor oo. franciszkanów, a także stadninę koni i hotel - wymienia. – Nastawiliśmy się na wykorzystywanie wszystkiego, co cesarskie. Jest więc Oberża Cesarska, a w niej serwowane są cesarskie potrawy. Nasze stowarzyszenie też nazywa się Cesarskie Kadyny.
- Historia nam wiele ułatwia, ale stawia też wysoki próg, by klasa w Kadynach została – dodaje Jolanta Ostrowska.
Ostatecznie komisja zdecydowała o przyznaniu Grand Prix i 10 000 zł miejscowości Kadyny. Pierwsze miejsce zajął Suchacz (nagroda w wysokości 7 000 zł), drugie Zalesie (nagroda w wysokości 5 000 zł), trzecie zaś Rychnowy (nagroda w wysokości 3 000 zł). Jury postanowiło wyróżnić także Łęcze (nagroda w wys. 1 000zł).
Ponadto, zgodnie z regulaminem konkursu, laureaci Grand Prix oraz pierwszego miejsca otrzymali okolicznościowe statuetki, a także tablice zawierające informacje o otrzymanej nagrodzie z przeznaczeniem do wyeksponowana przy wjeździe do miejscowości. Konkurs został sfinansowany ze środków Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Starostwa Powiatowego w Elblągu.
- Kadyny są piękne, ale trzeba dużo myśleć i pracować, by to podtrzymać – przyznaje Jolanta Ostrowska, sołtys miejscowości. – Nie zmieniamy tego, co już jest, raczej upiększamy. Chcemy, by Kadyny były wspaniałe dla naszych dzieci, wnuków, a także do gości nas odwiedzających. Turystów trzeba przekonywać, że warto do nas przyjechać. A mamy się czym pochwalić – dodaje pani sołtys. – Mamy przecież dwie plaże, piękny teren krajobrazowy, trzy aleje – dębową, lipową i brzozową, cmentarz ewangelicki, klasztor oo. franciszkanów, a także stadninę koni i hotel - wymienia. – Nastawiliśmy się na wykorzystywanie wszystkiego, co cesarskie. Jest więc Oberża Cesarska, a w niej serwowane są cesarskie potrawy. Nasze stowarzyszenie też nazywa się Cesarskie Kadyny.
- Historia nam wiele ułatwia, ale stawia też wysoki próg, by klasa w Kadynach została – dodaje Jolanta Ostrowska.
A