Czerwony szlak w Bażantarni, po dwóch latach od powodzi, wreszcie zostanie naprawiony. To możliwe dzięki porozumieniu prezydenta Elbląga, spółki Skarbu Państwa Wody Polskie i wojewody. Ruszył już pierwszy przetarg w tej sprawie. Niestety, mostek Elewów nie zostanie na razie odtworzony.
Od czasu, gdy Srebrny Potok i Kumiela wskutek gwałtownych opadów zamieniły się w rwące rzeki i dokonały zniszczeń w Bażantarni i podtopień wielu miejscach w mieście, mijają właśnie dwa lata.
Ze szkodami w mieście udało się uporać, nadal jednak oficjalnie zamknięty jest czerwony szlak w Bażantarni. Elblążanie i tak z niego korzystają, choć muszą uważać na niektórych zwężonych w wyniku podtopień odcinkach.
Wkrótce szlak ma być wyremontowany, a to dzięki porozumieniu między prezydentem Elbląga, dyrekcją wojewódzkiego oddziału Wód Polskich, które administrują Srebrnym Potokiem oraz wojewodą.
Wody Polskie już przystąpiły do realizacji swojej części umowy, ogłaszając przetarg na umocnienie brzegu Srebrnego Potoku. „Przewiduje się wykonanie umocnienia brzegu poprzez wykonanie podsypki, ułożenie koszy siatkowo-kamiennych na geowłókninie, pogrążenie ścianki z grodzic stalowych, wykonanie narzutu kamiennego. (...) Prace będą wykonane na odcinkach, gdzie wystąpiły największe uszkodzenia szlaku turystycznego. Roboty polegające na umocnieniu skarpy Potoku będą wykonywane z poziomu terenu, bez wprowadzania sprzętu w koryto Srebrnego Potoku” - czytamy w ogłoszeniu przetargowym.
Zainteresowane pracami firmy mają czas na złożenie ofert do 19 września. Termin zakończenia prac przewidziano na 13 grudnia. W tym samym czasie swoją część prac, bezpośrednio na szlaku, ma przeprowadzić miasto, które jeszcze nie ogłosiło przetargu w tej sprawie.
- Wody Polskie zobowiązały się do wykonania prac porządkowych i naprawczych w korycie rzeki na terenie lasu komunalnego Bażantarnia (Srebrny Potok) i umocnienia skarp. Prezydent zobowiązał się do naprawy ścieżki, którą prowadzi szlak czerwony (szlak pieszy wzdłuż Srebrnego Potoku) wraz z zabudową wyrw do granicy umocnień – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Wkład miasta wyniesie 400 tys. złotych. Są to środki, które na najbliższej sesji zostaną przekazane na odpowiedni paragraf w Departamencie Inwestycji, tak aby można było rozpocząć odpowiednie procedury. Szczegółowy zakres prac określi kosztorys. W ramach tego zadania, z uwagi na znaczne koszty, nie jest planowane odtworzenie mostku Elewów.
Odtworzenie mostku Elewów wyceniono na 700 tys. zł.