Firmy, które chcą stać na straży bezpieczeństwa urzędników oraz pilnować miejskich obiektów, cenią się wysoko. Za wysoko, co pokazał drugi przetarg. Miasto chce bowiem przeznaczyć na ochronę 480 tys. zł, a najniższa oferta opiewa na ponad pół miliona złotych.
Zakres usług w zamówieniu jest dość duży. Trzeba między innymi chronić osoby i mienie w budynku przy ul. Łączności 1, ale także w obiektach Urzędu Miejskiego przy Jaśminowej 11, pl. Dworcowym 4, Czerwonego Krzyża 2, Kosynierów Gdyńskich 24, w Ratuszu Staromiejskim, Bramie Targowej, kamieniczkach przy św. Ducha3-4. Trzeba "mieć oko" również na Miejski Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej przy al. Tysiąclecia oraz Centrum Zarządzania Siecią Miejską przy ul. Orzeszkowej. Chodzi o ochronę fizyczną, ale także o monitorowanie i ochronę obiektu w systemie dyskretnego ostrzegania. W zakresie obowiązków jest też konserwacja i serwisowanie systemów alarmowych.
Sześć firm stanęło do pierwszego przetargu, by świadczyć takie usługi przez dwa lata. Niestety, ceniły się zbyt wysoko, jak na miejski budżet. Ogłoszono więc drugi przetarg i nadal jest za drogo. Miasto planuje przeznaczyć na ochronę 480 tys. zł, a najniższa oferta (złożona przez firmę z Elbląga) opiewa na 541 tys. 187 zł 70 gr. Najwyżej wyceniła swoje usługi również elbląska firma ochroniarska - 843 tys. 595 zł 50 zł.
Decyzja należy do prezydenta miasta.
Sześć firm stanęło do pierwszego przetargu, by świadczyć takie usługi przez dwa lata. Niestety, ceniły się zbyt wysoko, jak na miejski budżet. Ogłoszono więc drugi przetarg i nadal jest za drogo. Miasto planuje przeznaczyć na ochronę 480 tys. zł, a najniższa oferta (złożona przez firmę z Elbląga) opiewa na 541 tys. 187 zł 70 gr. Najwyżej wyceniła swoje usługi również elbląska firma ochroniarska - 843 tys. 595 zł 50 zł.
Decyzja należy do prezydenta miasta.
A