Podpis:
Jakoś mocno okrojona wersja rodziny. Pani podawała, że kolejny raz na SOR pojechali razem z lekarka z Pasłęka. O tym jak ratownicy nazwali pana "doktora" też nie było.
I co minusujecie. Wystarczy poczytać Wpis na fb tej pani z 1 sierpnia