W 1998 r. nieznani sprawcy próbowali ukraść XVIII-wieczne lichtarze z Bazyliki Archikatedralnej we Fromborku. Nie udało im się, bo łup nie zmieścił się w …. oknie. Zabytkowe przedmioty kuszą złodziei, którzy działają na zlecenie lub (częściej) na własną rękę z chęci zysku, nawet niewielkiego – sprawca dostał 100 zł w punkcie skupu złomu za zabytkowe krzyże skradzione z cmentarza w Lelkowie. Roli Policji w ochronie dziedzictwa narodowego poświęcona jest wystawa, którą można oglądać w Braniewie.
W 2009 r. w miejscowości Pogorzelica w województwie zachodniopomorskim skradziono (tak traktowane są też nielegalne poszukiwania archeologiczne) cztery miecze z brązu datowane na 1040-780 r. p.n.e. Zabytki odzyskano.
W tym samym roku skradziono tablicę-symbol „Arbeit macht frei” z terenu Auschwitz. Odnaleziono ją pociętą na trzy fragmenty, a sprawców kradzieży zatrzymano i skazano na karę pozbawienia wolności.
Dwa lata wcześniej mieszkaniec Łodzi zakupił za pośrednictwem portalu internetowego przedmioty z okresu wczesnego brązu.
W tych przypadkach zabytki odzyskano, jest jednak wiele spraw niewyjaśnionych. Lista poszukiwanych skarbów jest długa. Znajdują się na niej m.in. figurki porcelanowe z tzw. małpiej kolekcji skradzione z Państwowego Muzeum Zamkowego w Pszczynie czy monstrancja w kształcie drzewa lipowego, która zniknęła z sanktuarium w Świętej Lipce 1 października 1980 r.
- Na wystawie jest kilkaset fotografii narodowych dóbr kultury skradzionych z różnych obiektów, w różnych regionach. Są to skarby o różnej wartości – mówił dziś (14 grudnia) w Braniewie podinsp. Daniel Głowacz, prezes Stowarzyszenia Muzeum Policji.
Wartość zabytków jest trudna do określenia, ale mł. insp. Mirosław Karpowicz, radca w Biurze Kryminalnym KGP ma prostą odpowiedź: - Dzieło tyle kosztuje, ile zapłaci rynek – krajowy bądź międzynarodowy.
Wartość dóbr może sięgać nawet kilku milionów euro. Może też sięgać … bruku.
- W skali kraju takie kradzieże wykonywane są na zlecenie. Jednak w małych miejscowościach bardzo często sprawcy kierują się zwykłym zyskiem własnym – mówił insp. Grzegorz Sieński, Komendant Powiatowy Policji w Braniewie. - Przykładem może być kradzież elementów metalowych – krzyży oraz elementów nagrobków z zabytkowego cmentarza w Lelkowie. Dla sprawcy to towar o wartości złomu. Sprzedał go za 100 zł w skupie.
Jak przyznał komendant Sieński, na terenie powiatu braniewskiego dochodziło i dochodzi do kradzieży zabytkowych przedmiotów.
- Tak, jak na terenie całego kraju zdarzają się kradzieże dzieł sztuki, tak samo jest i u nas – mówił. - Na naszym terenie było usiłowanie kradzieży lichtarzy z archikatedry fromborskiej. Sprawcy nie poradzili sobie jednak i lichtarze nie zostały skradzione. Odnotowaliśmy także kradzież 15 płyt z zamku w Gładyszach – kontynuował insp. Sieński. - Płyty zostały odzyskane przez policjantów . Znalazły się w Zamku Krzyżackim w Kętrzynie. Czy kradzież figury świętego Nepomucena z Lelkowa. Rzeźba została odzyskana. Spotykamy się z takimi sprawami na co dzień – stwierdza komendant. - Może nie są one tak nagłaśniane, jak przeciętne kradzieże i giną w natłoku innych wydarzeń.
Wystawa została otwarta dziś w Braniewskim Centrum Kultury. W uroczystości wzięli udział m.in. miejscowi policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, Służby Więziennej, Straży Pożarnej, a także samorządowcy i parlamentarzyści. Elbląską komendę Policji reprezentował kom. Marcin Grabowski, naczelnik Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą.
Ekspozycja miała być udostępniona zwiedzającym tylko dziś, jednak ostatecznie podjęto decyzję, że będzie można ją oglądać przez tydzień w braniewskiej komendzie.