Podpis:
Na smyczy :) Żarty jakieś. Seba nigdy psa na smyczy nie prowadza, a co dopiero w lesie. Przez to, że sebów w Polsce dostatek, spotkać psa luzem w lesie nie problem (też agresywnego). Wtedy gaz pozostaje na sebę i na psa czasami też
Akurta za to jest mandat :0 Swojądrogą kleszcze lubią to - pies w lesie :)