Którą szkołę średnią uczniowie oblegali najbardziej? A co z miejscami w bursach? O zmianach, jakie w roku szkolnym 2019/20 - po rekrutacji podwójnego rocznika do szkół średnich - zaszły w elbląskim szkolnictwie rozmawiano na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Miejskiej w Elblągu.
Raportowała Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego w Elblągu.
- Przejęliśmy budynek przy ul. Bażyńskiego, który wcześniej dzierżawiony był przez przedszkole "Wesołe nutki" w celu utworzenia dodatkowych oddziałów - to na początek. - Przedszkole zostało włączone do Przedszkola nr 11 przy ul. Kopernika. Wykonaliśmy niezbędne prace adaptacyjne i placówka już funkcjonuje w pełni. W tej chwili są dodatkowe dwie grupy, a docelowo będzie ich pięć.
Zapotrzebowanie na bursy szkolne jest bardzo duże więc...
- Ze względu na bardzo duże potrzeby związane z miejscami w internatach i bursach - też w trybie pilnym - zaadaptowaliśmy noclegownie Atletikon i jest to teraz część bursy przy ul. Komeńskiego - mówiła dyrektor Sowicka. - Udało się przyjąć do bursy 34 osoby, które będą mieszkać w pokojach 2-osobowych. W sierpniu trwał intensywny remont, na przyjazd rodziców wszystko pachniało czystością i świeżością - zapewniła radnych. - Mamy obietnicę pana prezydenta, że sukcesywnie będziemy remontować dalsze pokoje.
Więcej miejsc w bursach to efekt podwójnego rocznika, jaki w tym roku pukał do drzwi szkół średnich. Średnich właśnie, a nie ponadgimnazjalnych, bo zaszła historyczna zmiana. Nie ma gimnazjów.
- Wróciliśmy do tego, co wydarzyło się 20 lat temu, czyli przekształcamy wszystkie 3-letnie licea w 4-letnie, a technika w 5-letnie - wskazywała Małgorzata Sowicka. Dyrektor Departamentu Edukacji przyznaje, że rekrutacja podwójnego rocznika była wielkim wyzwaniem.
- W naszym mieście, z wielkim trudem, ale działa to bezawaryjnie - zapewniała. - Wszyscy uczniowie, którzy chcieli zapisać się do naszych szkół, do tych szkół trafili. Jeśli dziecko nie trafiło do szkoły marzeń to wiązało się to z uzyskaną liczbą punktów rekrutacyjnych. Tak bywało i w latach poprzednich.
Małgorzata Sowicka przyznała, że cieszy ją wzrost zainteresowania kształceniem zawodowym. Aż ponad 60 procent absolwentów podstawówek i gimnazjów wybrało właśnie takie szkoły: - Nasze szkoły odbudowują swój potencjał. Już widzimy wyraźnie, że młodzież chętniej wybiera szkoły zawodowe. Najbardziej obleganą placówką był Zespół Szkół Mechanicznych. W sumie we wszystkich klasach pierwszych jest 2885 uczniów.
Liczna pierwszaków w klasie jest różna:
II LO - średnio w klasie 32 osoby
Zespół Szkół Mechanicznych - 31
Zespół Szkół Gospodarczych - 30
I LO- 27
ZSTI - 32
ZSZ - 29
ZSIŚiU- 31
III LO-27
ZSEiO-30
ZST-31
IV LO - 18
- IV Liceum Ogólnokształcące jest wyjątkowe, bo tu działa mało liczna klasa terapeutyczna, a także mniej liczne dwie klasy sportowe - o profilu piłka ręczna i piłka nożna - wyjaśniała dyrektor Sowicka.