Wczoraj (24 stycznia) ok. godz. 13 na krajowej „siódemce” opel vectra zderzył się z fordem. Przyczyną kolizji było dziwne zachowanie się na drodze 24-letniego kierowcy opla, który w efekcie został ukarany mandatem karnym.
24-letni mężczyzna kierujący oplem vectra jechał z kierunku Gdańska do Warszawy.
- Najpierw jechał bliżej prawej krawędzi, jakby chciał skręcić w prawo - relacjonuje Waldemar Czerski z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Później jechał bliżej lewej krawędzi, jakby chciał skręcić w lewo w kierunku ul. Żuławskiej. Wówczas z prawej strony chciał go wyprzedzić 19-latek kierujący fordem. Jednak kierowca opla także powziął w tym czasie decyzję zjechania na prawą stronę i doszło do zderzenia.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawcą zdarzenia, które zakwalifikowano jako kolizję, uznano kierowcę opla, który został ukarany mandatem.
- Najpierw jechał bliżej prawej krawędzi, jakby chciał skręcić w prawo - relacjonuje Waldemar Czerski z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Później jechał bliżej lewej krawędzi, jakby chciał skręcić w lewo w kierunku ul. Żuławskiej. Wówczas z prawej strony chciał go wyprzedzić 19-latek kierujący fordem. Jednak kierowca opla także powziął w tym czasie decyzję zjechania na prawą stronę i doszło do zderzenia.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawcą zdarzenia, które zakwalifikowano jako kolizję, uznano kierowcę opla, który został ukarany mandatem.
A