Bardzo się cieszę, że wspólnie z Urzędem Miejskim możemy przystąpić do realizacji projektu „Elbląg konsultuje!”, projektu bardzo potrzebnego. Pewnie inaczej wyglądałby ostatni rok, gdyby te konsultacje były w Elblągu dobrze, skutecznie, profesjonalnie prowadzone – mówił dziś prezes EWSIP na konferencji prasowej.
– O tym, że decyzje trzeba konsultować, przekonaliśmy się, obserwując referendum i to, co działo się w Elblągu w ostatnim czasie – powiedział Marek Pruszak. – Otwarte konsultacje muszą być wpisane w program pracy samorządu. Wchodzimy w to. Ten projekt jest dla nas dobrym pretekstem do opracowania i realizacji naszych planów programowych. Otwieramy się szerzej na te konsultacje, bliska jest nam partycypacja społeczne czyli udział mieszkańców w konsultowaniu, wspólnym decydowaniu o tym, co dzieje się w naszym mieście.
Pruszak wymienił też inne formy współudziału mieszkańców w rządzeniu miastem, niektóre zaczęto już w Elblągu realizować, co do innych złożył deklarację, że władze chcą je wprowadzić.
– Obywatelska inicjatywa uchwałodawcza jest jednym z tych elementów – mówił Pruszak, przypominając, że przed laty jako radny zabiegał o jej wprowadzenie. – Konsultacje prowadzone w sposób profesjonalny – mam nadzieję, że ten projekt do tego posłuży – są następnym elementem. Wspomnę jeszcze o innym sposobie współdecydowania – jest to pomysł radnych SLD i Platformy z ubiegłej kadencji – a mianowicie o budżecie obywatelskim. Jest to dobry pomysł, który trzeba rozwijać. W tej chwili analizowane są przez nas wnioski złożone przez mieszkańców w obecnej edycji budżetu obywatelskiego.
Pruszak wspomniał też o potrzebie rozwijania w Elblągu wolontariatu i o prowadzonym od lat przez elbląski samorząd konkursie dla wolontariuszy „Ośmiu wspaniałych”.
„Elbląg konsultuje!”
Projekt jest finansowany w ramach unijnego programu operacyjnego „Kapitał ludzki”. Wnioskodawcą jest Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, miasto jest partnerem EWSIP. Projekt potrwa dwa lata – od lipca 2013 do czerwca 2015 roku. Koszt realizacji to około 250 tys. zł. Wszystkie pieniądze pochodzą z programu operacyjnego, projekt nie wymagał wkładu własnego EWSIP ani miasta.
– Celem projektu jest podniesienie umiejętności w Urzędzie Miejskim, w samorządzie, prowadzenia profesjonalnych, skutecznych konsultacji społecznych, ale z drugiej strony – podniesienie wiedzy i zachęcenie mieszkańców Elbląga, żeby chcieli brać udział w konsultacjach – wyjaśnia Arkadiusz Jachimowicz. – Z reguły na spotkaniach konsultacyjnych organizowanych przez władze miasta mieszkańców jest niewielu i zawsze są te same osoby. Pytanie, dlaczego? Chcemy na nie odpowiedzieć i to zmienić.
Jachimowicz przyznał jednak, że organizowane dotychczas przez władze miasta konsultacje na ogół nie były konsultacjami – mieszkańcom przedstawiano gotowe decyzje.
Realizacja projektu „Elbląg konsultuje!” już się rozpoczęła, a konkretnie zaczyna się jego pierwsza faza – edukacyjna. Złożą się na nią szkolenia, konferencje i doradztwo, jak dobrze konsultować (ta faza potrwa około trzech miesięcy).
– Wkrótce, w ramach drugiej fazy projektu, powołamy zespół do spraw konsultacji, złożony w połowie z miejskich urzędników i radnych, którzy czują ten temat, w połowie z przedstawicieli organizacji pozarządowych i mieszkańców – zapowiada Jachimowicz. – Ten zespół opracuje regulamin prowadzenia konsultacji społecznych, który będzie miał formę uchwały Rady Miejskiej. Powstanie też platforma internetowa, w którą chcielibyśmy wkomponować te narzędzia partycypacyjne, o których mówił wcześniej pan prezydent Pruszak. Ta platforma zostanie oddana miastu do zarzadzania. Ruszamy też ze stroną na Facebooku oraz z promocją i upowszechnieniem wiedzy na temat konsultacji społecznych.
W ramach projektu w ciągu dwóch lat przeprowadzonych będzie w Elblągu sześć procesów konsultacji społecznych. Czego konkretnie będą dotyczyły, zdecyduje powołany zespół. – Potem dokonamy oceny przebiegu i efektów tych konsultacji oraz ewentualnych korekt regulaminu konsultacji. Dopiero wtedy poprosimy Radę Miejską o przyjęcie regulaminu.
Jako przykład problemu, które warto by skonsultować z mieszkańcami w ramach projektu, Marek Pruszak podał podział miasta na dzielnice i powołanie rad dzielnic, a Arkadiusz Jachimowicz miejski program na rzecz osób starszych. Ale lista sześciu problemów do skonsultowania będzie dopiero tworzona.
Arkadiusz Jachimowicz:
– Z badan ogólnopolskich wynika, że około 10 procent mieszkańców jest zainteresowanych dobrem wspólnym, w Elblągu byłoby to około 10 tysięcy osób. Zejdźmy do jednego procenta mieszkańców Elbląga, czyli tysiąca osób. Wierzę, że jest tysiąc elblążan, których jesteśmy w stanie zachęcić poprzez to, że traktujemy ich poważnie, zapraszamy ich, czasem nawet imiennie. Trzeba budować kulturę konsultacji przez kilka lat. Wierzę, że jest w Elblągu te tysiąc osób, które chcą się dzielić swoją wiedzą, doświadczeniem, swoim czasem z samorządem.