To „Ucho Prezesa” tak zmieniło Prezydenta. Kreowany w Uchu wizerunek sieroty czekającej pod drzwiami mocno upokarzał ale widać wyzwolił agresję, ambicję. Wyważył drzwi i dumnie wszedł. Wszedł też pewnie na listę wrogów Prezesa. Takiego numeru Prezes nie wybaczy. Na 100% ostatnie decyzje Prezydenta to zasługa Kabaretu Moralnego Niepokoju. Nawet nazwa w sam raz pasuje do sytuacji Czerwony