Jestem za mandatami, ale wg mnie to nie ma najmniejszego sensu. Petarde może ktoś puścić na Zawadzie, a będzie ją słychać też np. w Bażantarni. I co ktoś zgłosi, że ktoś tam gdzieś puszcza petardy ? Straż Miejska złapie kogoś przypadkiem, a w tym samym czasie kilkanaście wybuchów w innym miejscu. To mija się całkowicie z celem i te zakazy są bezskuteczne. Jak dla mnie to powinni zrobić zakaz sprzedaży z wysokimi karami dla sprzedawców i dopuścić sprzedaż tylko w dniach 30.12-1.01.