" będą pełnić służbę w danej jednostce przez DWA DNI MIESIĘCZNIE(w dni wolne od pracy). " Toż to paranoja, chyba żeby tylko poznać budowę broni, no ale to wystarczy by ta armia pełniła rolę ZOMO, bo na pewno nie zdolna do działań na polu walki. Ci chłopcy nigdy nie posmakują prawdziwej służby -warty, służby po 24 godziny, nocnych alarmów z przemarszem po 40 km w pełnym rynsztunku, poligonów gdzie onuce suszyło sie pod namiotem i żarło suchy prowiant, popijając śniegiem roztopionym w menażce. Wiem że to nie te czasy, ale prawdziwa wojna tak może wyglądać i co wtedy -do mamusi ???