UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Chciałbym wiedzieć, jaki stosunek do niektórych kontrowersyjnych wersetów Koranu ma Pani doktor. Może prowadzi bloga? Nie jestem islamofobem, bo widzę jak bardzo różnią się między sobą muzułmanie - to nie jest jednolita religia, a raczej rodzina religii, podobnie jak katolicyzm, prawosławie, luteranizm, świadkowie jehowy itd. I nawet w tych odmianach są ludzie, którzy w imię religii poderżnęliby mi gardło, ale są też ludzie, którzy w meczecie byli tylko raz w życiu i woleliby iść ze mną na piwo niż się modlić. Poważne zmiany zachodzą również w samej Arabii Saudyjskiej - poczytajcie koniecznie o Pani Amira bint Ajdan ibn Najif at-Tawil. Wbrew pozorom i tego, co można zobaczyć w TV, Islam się zmienia, a właściwie, to zaczyna przechodzić kryzys. Ludzie zaczynają odwracać się o tradycji, stąd do głosu dochodzą ortodoksi z karabinami, którzy chcą nawracać "niewiernych". Młodzi muzułmanie chcą jeść wieprzowinę, trzymać się z kobietami za ręce w miejscach publicznych, chodzić do kin, kobiety chcą chodzić bez burek i chust, jeździ samochodami, uczyć się. Nie zmienią się w rok, ale się zmienią. Widać to w młodszych pokoleniach. Te osoby, które pokazują w wiadomościach, które robią rozróby, to zwykłe wsiuny, które ledwo potrafią pisać i czytać - takich mamy na pęczki nawet u nas. Zastanawiał się ktoś, czemu inne kraje arabskie nie chcą ich przyjąć do siebie?
  • co tam trzymac sie z kobietami za rece w miejscach publicznych, ci nowocześni chcą kobiety zbiorowo gwałcic w miejscach publicznych, w Kolonii to własnie ci nowocześni pokazali co znaczy nowoczesny islam
  • Nie zrozumiałeś tego, co chciałem przekazać (może za dużo tekstu, przepraszam). Chodziło mi o to, że jest ogromna różnica w światopoglądzie między analfabetą z prowincji, a wykształconym muzułmaninem. A przytaczam Arabię Saudyjską jako przykład, bo w niej jest najbardziej ortodoksyjny odłam islamu. I jako ciekawostkę podam, że Saudowie są w Arabii Saudyjskiej mniejszością narodową. Żyje tam masa hindusów, buddystów, nawet są Polacy i włos im z głowy nie spada. Podobnie jest w ZEA. Nie bronię ciapatych najeźdźców - powinno się ich sterylizować przed wpuszczeniem do Europy. Po prostu ta grupa nie reprezentuje wszystkich muzułmanów i, jak widać, reszta Półwyspu Arabskiego wyraźnie się od nich odcina. Gdyby byli ze sobą solidarni i tak samo interpretowaliby Koran, to wszyscy od razu przyjęliby poglądy ISIS i w ogóle nie byłoby żadnej wojny.
Reklama