Byłem w kościele na pogrzebie. Było około 80 osób w tym 5 w masce i 1 w przylbicy. 4 osoby przyjęły komunię na ręce reszcie ksiądz wkładał paluchy do ust.
@Mex. - A ja byłem na pogrzebie najbliższej rodziny gdzie limit wynosił 5 osób. I wszyscy byli w maseczkach. A pod cmentarzami hieny czekające na wypisanie mandatu za zgromadzenie ponad limit przy grobie. Tfu. W tym samym czasie jaśnie Pan - wódź z Nowogrodzkiej paradował sobie w tłumie a to rocznica tylko była. ..