UWAGA!

Kto będzie promował Elbląg w sieci?

 Elbląg, Kto zajmie się promocją Elbląga w Internecie?
Kto zajmie się promocją Elbląga w Internecie? (fot. Witold Sadowski, arch. portEl)

Elbląg ma konta na Facebooku, Twitterze i nawet swój kanał na YouTube, ale ma też i problem z aktualizacją umieszczanych tam informacji. Od ubiegłego roku ratusz szuka pracownika, który zajmie się promocją miejskich wydarzeń w Internecie. Drugi konkurs ma zostać rozstrzygnięty jeszcze w tym miesiącu.

Pięciu kandydatów złożyło swoje oferty na stanowisko specjalisty/podinspektora ds. mediów społecznościowych w Urzędzie Miejskim w Elblągu.
       - Czekamy jeszcze na ewentualne oferty, które mogą przyjść droga pocztową, a następnie rozpoczniemy kolejne etapy procesu rekrutacji – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM w Elblągu.
       Wydaje się, że prowadzenie profilu facebookowego i miejskiego konta na Twitterze to „bułka z masłem” i z takim zadaniem poradzi sobie przeciętny student marketingu lub dziennikarstwa. Wystarczy jednak porównać profile prowadzone przez profesjonalistów z tymi założonymi przez osoby prywatne.
       Facebook i Twitter to dziś często pierwsze źródło informacji. To także doskonały kanał przedstawiania stanowiska władz miasta w różnych sprawach. Tymczasem w Elblągu na Facebooku i Twitterze miasto wciąż zaprasza na ... miejski sylwester. Mamy również swój kanał na YouTube, na którym publikowane są głównie filmy z miejskich imprez. Powstaje pytanie czy taka promocja ponad stutysięcznego miasta jest wystarczająca? Ratusz nie korzysta z takich serwisów społecznościowych, jak Instagram czy Snapchat. W weekend odbędzie się w Elblągu Judo Camp z udziałem mistrza olimpijskiego Waldemara Legienia, ale o tym z miejskich mediów społecznościowych się nie dowiemy, trzeba wejść na stronę UM.
       W przypadku pracownika ds. mediów społecznościowych zakres zadań jest spory. To on będzie bowiem odpowiedzialny za postrzeganie naszego miasta przez „zwykłych” ludzi. Dlatego oprócz dość sporych wymogów formalnych ważne jest też doświadczenie w tym zakresie (własne konto na fb nie wystarczy). Ratusz wymaga tylko rocznego stażu pracy. W zamian oferuje jednak pracę na pół etatu.
       Na konkurs wpłynęło pięć ofert, ale nie oznacza to jednak, że któraś musi okazać się zwycięską. Za pierwszym podejściem, w sierpniu ub.r.  żaden z kandydatów nie zyskał uznania w oczach miejskich urzędników. Ratusz planuje, że specjalista od Facebooka rozpocznie pracę w lutym.
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama