Nowo wybrani radni będą mogli korzystać z nowego systemu konferencyjnego. Jego wprowadzenie jest podyktowane zmianami w prawie. Teraz wyświetlane będą szczegółowe informacje dotyczące głosowania i każdy będzie widział czy za czy przeciw był konkretny radny.
Nowe przepisy wymagają zamontowania systemu imiennej informacji o przebiegu głosowania podczas sesji Rady Miejskiej. Oznacza to, że bezpośrednio po głosowaniu osoby obserwujące będą mogły zobaczyć czy poszczególni radni byli za czy przeciw. Obecnie taką informację można otrzymać jedynie w formie wydruku. Nowy system ma wyświetlać nazwiska radnych i ich decyzje na specjalnej tablicy. To tylko jedna ze zmian, jakie wprowadzają nowe przepisy.
- Obecny system funkcjonuje w elbląskiej Radzie Miejskiej od 2007r i nie ma takiej funkcji. Zdecydowaliśmy, że bardziej korzystny będzie zakup nowego systemu niż modernizacja starego - wyjaśnia Monika Kołodyńska, kierownik Biura Rady Miejskiej w Elblągu.
Pod uwagę trzeba też wziąć problemy (z częściami zamiennymi), które pojawiają się przy użytkowaniu dotychczasowego systemu. W związku z tym ratusz ogłosił przetarg na dostawę „systemu głosowania oraz zarządzania debatą”. W jego skład wejdzie 34 terminali do głosowania i debaty wraz z kartami do autoryzacji użytkownika, dwa monitory 65 cali, notebook do obsługi systemu i niezbędne wyposażenie do jego funkcjonowania.
Zwycięzca przetargu udzieli minimum dwuletniej gwarancji na wykonane przez siebie usługi i sprzęt. Najlepsza oferta zostanie wybrana na podstawie ceny (60 proc.) i okresu gwarancji (40 proc.). O tym, kto dostarczy nowy system dla Rady Miejskiej dowiemy się 21 września, kiedy nastąpi otwarcie ofert.
W przypadku, gdyby taki system nie został wdrożony, to radni za każdym razem musieliby głosować imiennie. Co w przypadku kilkudziesięciu głosowań, które mają miejsce na każdej sesji, wydłużałoby czas jej trwania. Oczywiście nowy system będzie funkcjonował w przypadku głosowań jawnych. W przypadku głosowań tajnych nadal nie będzie można dowiedzieć się, kto głosował za, a kto przeciw.
- Obecny system funkcjonuje w elbląskiej Radzie Miejskiej od 2007r i nie ma takiej funkcji. Zdecydowaliśmy, że bardziej korzystny będzie zakup nowego systemu niż modernizacja starego - wyjaśnia Monika Kołodyńska, kierownik Biura Rady Miejskiej w Elblągu.
Pod uwagę trzeba też wziąć problemy (z częściami zamiennymi), które pojawiają się przy użytkowaniu dotychczasowego systemu. W związku z tym ratusz ogłosił przetarg na dostawę „systemu głosowania oraz zarządzania debatą”. W jego skład wejdzie 34 terminali do głosowania i debaty wraz z kartami do autoryzacji użytkownika, dwa monitory 65 cali, notebook do obsługi systemu i niezbędne wyposażenie do jego funkcjonowania.
Zwycięzca przetargu udzieli minimum dwuletniej gwarancji na wykonane przez siebie usługi i sprzęt. Najlepsza oferta zostanie wybrana na podstawie ceny (60 proc.) i okresu gwarancji (40 proc.). O tym, kto dostarczy nowy system dla Rady Miejskiej dowiemy się 21 września, kiedy nastąpi otwarcie ofert.
W przypadku, gdyby taki system nie został wdrożony, to radni za każdym razem musieliby głosować imiennie. Co w przypadku kilkudziesięciu głosowań, które mają miejsce na każdej sesji, wydłużałoby czas jej trwania. Oczywiście nowy system będzie funkcjonował w przypadku głosowań jawnych. W przypadku głosowań tajnych nadal nie będzie można dowiedzieć się, kto głosował za, a kto przeciw.
Sebastian Malicki