UWAGA!

Kto powie prawdę?

Projekt połączenia Teatru Dramatycznego i Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Elblągu w jedną placówkę kulturalną pn. Centrum Spotkań Europejskich budzi wiele emocji w środowisku artystycznym. Na forum publicznym toczą się boje słowne między dyrektorami obu placówek. Wypowiedzi są rozbieżne, niejasne, a nie rzadko również złośliwe. Który z dyrektorów mówi prawdę?

Fakty podawane przez obie strony różnią się między sobą, a polemika prowadzona jest w tonie wzajemnych oskarżeń, złośliwości i insynuacji. Dlatego też Jacek Nowiński, dyrektor WOK skierował do Dariusza Bartona, dyrektora elbląskiego teatru listę pytań, na które odpowiedzi mają rozwiać liczne wątpliwości.
     Pytania są konkretne i bardzo dokładne (przypomnienie dat i godzin prowadzonych rozmów). Dotyczą działań prowadzonych wspólnie przez obu dyrektorów. Działania te miały doprowadzić do połączenia placówek i partnerskiego nimi zarządzania.
     Czy to prawda, że w lipcu 2000 roku doszło do spotkania dyrektora Teatru i dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kultury, na którym to rozmawialiśmy po raz kolejny o połączeniu instytucji? - m.in. takie pytanie zadał Dariuszowi Bartonowi Jacek Nowiński.
     - Jest to prawda, spotkaliśmy się z dyrektorem Nowińskim, a tematem rozmów była przyszłość naszych placówek w związku ze zmniejszającą się dotacją z Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie - odpowiada Dariusz Barton. - Spotkanie nie zakończyło się jednak żadnymi zobowiązującymi decyzjami.
     Kolejne pytania dyrektora WOK dotyczą spotkań i rozmów, które przeprowadzali wspólnie z dyrektorem elbląskiej sceny (miesiąc po miesiącu). J. Nowiński próbuje dowieść, że D. Barton rozmawiał z nim na temat fuzji placówek i ten doskonale wiedział, jakie przyniesie ona korzyści, a co najważniejsze zdawał sobie sprawę, że tylko fuzja pozwoli utrzymać teatr w Elblągu.
     Na większość zadanych pytań Dariusz Barton odpowiedział twierdząco - tak, wspólnie z J. Nowińskim podpisał i wysłał do Urzędu Marszałkowskiego pismo jednoznacznie deklarujące chęć połączenia; tak, podczas spotkania z Ireną Petryną, marszałkiem województwa warmińsko - mazurskiego oraz dyrektorem Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego Bogdanem Pierechodem podpisał wspólnie z dyrektorem WOK analizę SWOT oraz proponowany harmonogram działań; tak, przekazał dyrektorowi WOK niezbędne materiały do przygotowania analiz ekonomicznych, kadrowych i programowych (statut, regulamin i analizy finansowe teatru).
     - Załoga teatru nie zgodziła się natomiast na spotkanie z Jackiem Nowińskim, mimo że ten przejawiał taką chęć - dodaje D. Barton. - Ponadto dyrektor WOK sugeruje, że powinienem poinformować go o zmianie swojej decyzji. Nie mam takiego obowiązku.
     Z wypowiedzi wynika, że Dariusz Barton jeszcze w 2000 roku rozpoczął rozmowy z Jackiem Nowiński na temat fuzji obu instytucji, podejmował wraz z nim decyzje dotyczące obu placówek, podpisywał nawet dokumenty i deklaracje, nic informując o tym pracowników teatru.
     Gdy sprawa wyszła na jaw dyktor Barton zaczął wycofywać się z deklaracji i popierać załogę, która zdecydowanie nie zgadza się na połączenie z WOK.
     
     Zobacz także "Teatr nie chce fuzji"
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Moim zdaniem proponowana nazwa pod jaka mialby wystepowac osrodek po fuzji jest bzdurna. A moze by tak nazwac go Osrodek przyjazni polsko - radzieckiej?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Marcin(2001-05-12)
  • Nasze biedne społeczeństwo ma zawsze szczeście do ludzi , którzy dużo gadają , obiecują, robią plany ( jak nasz rząd ) , ale kiedy dochodzi do realizacji to tylko najważniejsze są stołki - kasa, kasa .......i tylko ona ! Gdze w tym wszystkim my mieszkańcy ? Jak coś obiecujesz to miej honor to realizować, albo won jak nie potrafisz dotrzymać słowa! PS. Przepraszam po co te nerwy i tak zrobią jak chcą!
  • "Po co te sfary głupie, wszak i tak zginiecie w zupie" a Sejmik Warmińsko_Mazurski Was pogodzi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2001-05-14)
  • nic dodać, nic ująć. Im dalej w las tym więcej drzew a "Ten komu się morze zdarzy przepłynąć, może w dunajcu zginąć". I tak nikt nie ma kasy a kultura i sztuka jest na takim poziomie jaki obserwujemy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    uczennica(2001-05-15)
Reklama