UWAGA!

Łabędzie zabił mróz

Martwe łabędzie, które znaleziono w tym tygodniu nad rzeką Elbląg koło Nowakowa, nie były ofiarami ptasiej grypy. Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach wykluczył obecności w łabędzich szczątkach wirusa tej choroby.

- Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Lekarz Weterynarii otrzymał dziś z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach informację dotyczącą wyniku badań łabędzi z Elbląga. Wynik badania jest ujemny, co oznacza, że w badanym materiale wykluczono obecność wirusa ptasiej grypy – poinformował nas Adam Wojtaszek, rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Lekarza Weterynarii.
     Przypomnijmy, w środę wieczorem nad rzeką Elbląg koło Nowakowa znaleziono dwa martwe łabędzie. Szczątki ptaków zabezpieczyli strażacy, którzy przekazali je powiatowemu lekarzowi weterynarii Tadeuszowi Cieślakowi. W czwartek rano dr Cieślak zawiózł próbki tkanek padłych ptaków do laboratorium w Olsztynie, a stamtąd trafiły do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
     Już w czwartek Tadeusz Cieślak uspokajał: - Bardziej prawdopodobne jest, że ptaki padły z przyczyn naturalnych. Padnięcia ptaków zdarzają się o tej porze roku dość często, to normalne po trudach zimy. Według oględzin tych ptaków, które zrobiłem na miejscu, nie są to świeże upadki. Nie wiadomo, kiedy nastąpiły i nie wiadomo oczywiście, z jakiej przyczyny, ale z dość dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że są to upadki naturalne.
     
PD

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama