@sympatyczny artykulik. .. -to prawda, wystarczy pojeździć po Polsce, aby zobaczyć, że miasta porównywalne wielkością z Elblągiem, są znacznie mniej ukwiecone. Nie porównujmy naszego miasta zdużymi miastami wojewódzkimi. One mają znacznie większe możliwości. Ogromnie ważna jest też kultura społeczeństwa. Jestem pewna, że w ukwieconym Ostrowie Wlkp. czy w Dusznikach lub innej miejscowości leżącej na zachód od Wisły, żaden mieszkaniec nie odważyłby się wykopać dopiero co posadzone kwiaty na miejskiej rabacie i przenieść je do własnego ogródka. W Elblągu taka sytuacja jest na porządku dziennym. Chociaż muszę przyznać, że od kilku lat nie widziałam rabat ogołoconych w 50%. Powoli dorasta nasze społeczeństwo do poszanowania wspólnej własności.
@babunia - Droga Pani nie miałem na myśli tych żalosnych rabat kwiatowych ale gospodarkę drzewostanem, sadzenie roślin wieloletnich typu krzewy, trawy ozdobne. Tego w Elbłagu w ogóle nie ma bo dla ludzi z Pani pokolenia i Pana Budzisiaka to czarna magia. Sadzenie bylin na klombach typu bratki i turkusy to dziadostwo z zamierzchłych czasów i marnotrastwo pieniędzy publicznych.