Po jaką cholere babcia zapisuje mieszkanie wnuczce i daje jej pelne prawo do tego mieszkania skoro babcia dalej do śmierci w tym mieszkaniu bedzie mbedziec???
Przeviez mozna bylo mieszkanie przepisac w spadku i po smierci wnuczka dostalaby mieszkania. Zaden komornik nie ruszlby wtedy mieszkania.
Tak na dobrą sprawe babcia sama sobie dolek pod sobą wykopala i w niego wpadla. Dziwie sie ze sprawa poszla gładko i trafilo na ludzi jakich trafilo bo w innym przypadku wszystko odbywalo sie zgodnie z prawem i ktos moglby sobie wylicytowac mieszkania i nie byloby zmiłuj.