Od marca 2013 roku z JRG1 do JRG2 została przeniesiona Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Od tego czasu strażacy-nurkowie szkoleni są przy ul. Browarnej. W JRG2 służy obecnie ośmiu profesjonalnych nurków, szkoleni są następni. Grupa ta ćwiczy i trenuje przez cały rok bez względu na warunki atmosferyczne. Zobacz więcej zdjęć.
– W dniach 28-30 stycznia odbywały się strażackie zimowe ćwiczenia na zamarzniętym Jeziorze Martwym w Jeleniej Dolinie – mówi mł. bryg. Mariusz Dzieciątek, dowódca JRG2 Elbląg. – Strażacy ćwiczyli nurkowanie podlodowe oraz wydobywanie osób z przerębli. Trzydniowe zajęcia miały też na celu zgranie współdziałania dwóch elbląskich jednostek: JRG1 i JRG2. Strażacy trenowali przy 10-12 stopniowym mrozie.
Strażacy z JRG1 i JRG2 ćwiczyli metody współpracy nie tylko podczas akcji nurkowej. Sporo czasu poświęcili również na treningu akcji wydobywania za pomocą specjalistycznych sań osób z przerębli, bowiem w okresie zimy bywają do takich przypadków wzywani. Wiele osób, zwłaszcza wędkarze, nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą przebywanie na lodzie.
– Ćwiczenia Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego w ramach szkolenia doskonalącego odbywają się przez cały rok – dodaje mł. bryg. Mariusz Dzieciątek. – Praca takich ratowników nie polega tylko na szybkim zejściu pod wodę po poszkodowanego. Tak naprawdę najważniejszą sprawą podczas każdej akcji jest zabezpieczenie własne ratownika. My, strażacy mamy obowiązek ratowania życia, zdrowia i mienia i to czynimy. Ale musimy też zawsze zadbać o nasze bezpieczeństwo, żeby niesiona przez nas pomoc była skuteczna. Nurek schodzący pod wodę musi być odpowiednio zabezpieczony. A gdy mamy do czynienia z grubą warstwą lodu pokrytego śniegiem, to pod wodą orientacja jest bardzo trudna. Do tego dochodzi mętna woda, gdzie światło latarki przebija się maksymalnie na metr. I właśnie wtedy ważne są zasady współpracy między nurkiem, a ludźmi będącymi na powierzchni. I m.in. dopracowaniu tego współdziałania służą takie ćwiczenia – kończy dowódca JRG2.
W działaniach ratowniczych nad akwenami wodnymi bardzo ważną rolę odgrywa tzw. grupa brzegowa. Zwłaszcza zimą, podczas wydobywania z przerębla człowieka przy pomocy sań lodowych. Grupa lodowa zabezpiecza za pomocą lin dwóch ratowników przemieszczających się saniami w stronę poszkodowanego. Sanie są dość ciężkie i ratownicy z zabezpieczenia muszą szybko ściągnąć je z ratownikami po podjęciu osoby z przerębla. Podczas trzydniowych zajęć strażacy ćwiczyli synchronizację działań zarówno podczas samej akcji ratunkowej, jak i w czasie udzielania pierwszej pomocy poszkodowanemu.
Trening czyni mistrza – miejmy nadzieję, że umiejętności nabyte i utrwalane przez strażaków podczas tego typu ćwiczeń będą im jak najrzadziej potrzebne podczas realnych akcji. Najlepiej by było, gdyby do groźnych sytuacji nad wodą nigdy nie dochodziło. W Elblągu możemy być pewni jednego – w razie wypadku na akwenie wodnym zawsze do akcji ratowniczej ruszy Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego.