a ze nikt nie ukarał strażaków za akcje, przez dwie godziny to szukali wody potem przyjechał beczka z Pasłęka bo nie znaleźli. .. mieli taki burdel, że mieszkańcy wezwali na ratunek ich szefa. .. ludzie zostali w mieszkaniach a inni w gatkach stali na trawniku dobrze że za mieszkańcy innych bloków się nimi zajęli. .. węże rozłożyli na chodniku bez osłon i już mogli lać. .. tylko po 2 minutach spadające dachówki zniszczyły węże wiec paliło się dalej. .. .zgasili po 5 godzinach. ..
ludzie jak o oni tak zawsze się organizują to mamy podstawy aby się bać. .. coś tam jest nie tak. .. to nie pierwszy pożar z którego policjanci wyprowadzają ofiary z palących się nieruchomości co wtedy robią strażacy ?