Jednym z punktów programu czwartkowej sesji Rady Miejskiej jest powołanie Komisji Rewizyjnej oraz komisji stałych Rady Miejskiej. Radni mają wybrać ze swego grona członków komisji, a także ich przewodniczących i zastępców. Do dziś klub Lewicy i Demokratów oraz koalicjanci z PiS i PO nie doszli do porozumienia.
Po zaprezentowaniu przez obie strony propozycji nie uzgodniono podziału miejsc. Żaden z przewodniczących klubów radnych nie chce na tym etapie dyskusji udzielić informacji o szczegółach negocjacji.
- Nie są to łatwe rozmowy, ale wierzymy w sensowne rozstrzygnięcie dla dobra miasta - mówią wyjątkowo zgodnie Jerzy Wilk (PiS), Jerzy Wcisła (PO) i Marek Gliszczyński (LiD).
Przedmiotem sporu jest nie tyle ilość komisji „do wzięcia”, ile ich ranga i znaczenie w podejmowaniu decyzji strategicznych dla Elbląga - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
Ostateczne decyzje powinny zapaść w środę, kiedy to jeszcze raz zbiorą się przewodniczący klubów radnych.
- Nie są to łatwe rozmowy, ale wierzymy w sensowne rozstrzygnięcie dla dobra miasta - mówią wyjątkowo zgodnie Jerzy Wilk (PiS), Jerzy Wcisła (PO) i Marek Gliszczyński (LiD).
Przedmiotem sporu jest nie tyle ilość komisji „do wzięcia”, ile ich ranga i znaczenie w podejmowaniu decyzji strategicznych dla Elbląga - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
Ostateczne decyzje powinny zapaść w środę, kiedy to jeszcze raz zbiorą się przewodniczący klubów radnych.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska