To już naprawdę nie jest śmieszne. Prezydent zachowuje się jak obrażony chłopczyk w piaskownicy, nie to nie,sam będę się bawił. Sprawa jest bardzo ale to mega poważna. Tu chodzi o mieszkańców a nie o chore ambicje rządzących. To co mówi prezydent to bajki, on o tym wie, tylko robi dobrą minę do złej gry. Już kiedyś napisałem, że największym błędem było zwolnienie p.Krasowskiego z EPEC-u.Teraz to powtórzę. Obym nie miał znowu racji,grożą nam zimne kaloryfery !!!!!!