UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Pasażerowie kontra kierowcy
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Jeżdżę rzadko komunikacją miejską, ale to co słyszę z ust kierowców, to niejeden stróż prawa by nakosił mandatów za niecenzuralne słowa i to bez jakiejkolwiek krępacji. Podziw i przerażenie !!!
  • kierowcy narzekają na źle ustalony czas jazdy, twierdzą, ze są bezpardonowo rozliczani z opóźnień i muszą "gonić" minuty na prostych odcinkach drogi i nie tylko. .. autobusy i tramwaje na mniej eksponowanych liniach pamiętają czasy lat 80-90 XX wieku. Kadra pracownicza w dużym procencie rekrutuje się z osób z innych miast. Przystanki i drogi, te mniej uczęszczane, często nie mają poboczy, chodników i wiat. Mając do dyspozycji taką infrastrukturę i prowadzoną politykę kadrową, nie zmieniając tych podstawowych elementów ZKM i ARRIVA dokładnie wiedzą co i jak robią. .. Zarabiają kasę bez inwestowania a pasażerowie traktowani są jak instrument finansowy a nie usługobiorca!
  • wygranie przetargu winno obligować do poprawy standardów korzystania z usług przewozowych. Tabor który jeździ po elbląskich ulicach, w dużym stopniu, nie spełnia żadnych wymogów aby być przedmiotem użytkowania a tym bardziej pobierania z takich usług pożytku zarówno przez właściciela jak i przewoźnika! Kierujący tym taborem, winni być schludni, mili, komunikatywni, uważni i staranni- to nie podlega kwestionowaniu ale winni być "oprzyrządowani" w odpowiednie narzędzia do wykonywania pracy! Monitoring w środkach komunikacji miejskiej jak działa, kto go nadzoruje? Kto ustała napięty, europejski grafik dla XX wiecznej infrastruktury? Kto zatrudnia pracowników teoretycznie znających miasto, zamiast elblążan z doświadczeniem praktycznym? Kierujący pojazdem ZKM to pracownik a nie usługodawca. Rozliczajmy autorów przetargów, ZKM i przewoźników z jakości usług, żądajmy zmian a będzie efektywniej!
Reklama