To pod każdym względem wyjątkowy rok. Rekordowa sprzedaż nowych mieszkań w Elblągu, zapowiedzi kolejnych inwestycji deweloperów, duża przychylność banków do składanych wniosków o kredyty hipoteczne. To dobry czas na sprzedaż mieszkania w bloku z PRL i przenosiny na nowe zasoby – mówi Paweł Brykalski, ekspert finansowy z firmy “Grupa Ekspertów Finansowych w Elblągu.”
- Jak z Pana perspektywy wygląda rynek nieruchomości w Elblągu?
Paweł Brykalski, Grupa Ekspertów Finansowych: Mamy boom budowlany! Podkreślam: budowlany, bo czym innym jest boom budowlany, a czym innym cenowy. My mamy ten pierwszy. Ceny przyspieszyły trochę, ale tragedii nie ma. Potwierdzeniem tej tezy jest chociażby zainteresowanie naszymi usługami ze strony klientów indywidualnych. Najczęściej zajmujemy się sytuacją wychodzenia z mieszkań zbudowanych w PRL, , często odziedziczonych po rodzicach, za takie mieszkania dostaje się w Elblągu naprawdę przyzwoite pieniądze, bo są to mieszkania poszukiwane, zwłaszcza małe do max 50 mwk.
My jako eksperci od finansów pomagamy w procesie zakupu nowego mieszkania, i uzyskaniu kredytu hipotecznego. Bardzo często robimy przy tej okazji porządki w rodzinnych finansach, podpowiadamy aby z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży starego mieszkania pospłacać różne małe pożyczki i stanąć do wniosku o kredyt hipoteczny z czystą sytuacją kredytową.
- Ile teraz trzeba zapłacić za mkw w Elblągu?
- Proszę spojrzeć po lekturze tej rozmowy na ogłoszenia w gazecie Portel. Wyremontowane mieszkania w wieżowcach na Zawadzie oferowane są powyżej 4.500 za mkw, ale bywają też droższe oferty. Ostatnio Klient naszej firmy sprzedał małe mieszkanie sielankowskie, z ciemną kuchnią, za 5.000 zł za mkw! Powtórzę, to dobry moment na sprzedaż małego mieszkania z PRL. U deweloperów z kolei właśnie przekraczamy granicę 6 tys za mkw w nowo budowanych blokach. I to kreśli nam najczęściej spotykany teraz scenariusz - sprzedać stare mieszkanie, dobrać kredytu, zamieszkać w innym standardzie. Ale po drodze przydaje się współpraca z doradcą. Co z uzyskaną kwotą ze sprzedaży chcemy zrobić? Jak dużo nam zabraknie do zakupu nowego mieszkania? Na jak długo chcemy się skredytować? Jeżeli cała sytuacja dzieje się w ważnym momencie rodzinnym np.: wyjazd najstarszego dziecka na studia, mamy o czym rozmawiać i co analizować.
- Co spowodowało, że w Elblągu tak dużo się kupuje i że ma kto kupować te nowe mieszkania.
- Wspólnie z moimi koleżankami i kolegami z Grupy Ekspertów Finansowych analizujemy sytuację na rynku kredytów hipotecznych. Nawet pary/małżeństwa z Elbląga mające w domowym budżecie tylko jedną umowę o pracę na stałe i pozostałe dochody osiągane w inny sposób (działalność gospodarcza, umowa na okres próbny) mogą liczyć na pozytywną decyzję ze strony banków. A jeżeli w domu są dwie umowy o pracę na stałe i w bazach nie ma złej historii kredytowej, to w zasadzie możemy szybko zrealizować marzenie o nowym mieszkaniu, w nowym ładnym bloku. Do tego mamy pomoc rodziców przy wkładzie własnym oraz naprawdę duże zainteresowanie małymi mieszkaniami w blokach zbudowanych w latach 80 i 90’. Może nie każdy marzy o zamieszkaniu w wieżowcu ale dla wielu młodych par ładnie wyremontowane mieszkanie na Zawadzie to dobry pomysł na pierwszą własną nieruchomość. I rata kredytu wychodzi często niżej niż wszystkie opłaty za wynajmowanie. W ten sposób spotykają się dwa pokolenia, które napędzają rynek mieszkaniowy. W naszym biurze mamy takie sytuację, że w tym samym momencie zajmujemy się kredytem dla pary, która mieszkanie z rynku wtórnego odkupuje, i dla małżeństwa, które to mieszkanie sprzedaje ale potrzebuje kredytu na nowe, większe mieszkanie.
- Czyli mieszkania kupują nie tylko najlepiej zarabiający?!
- Obecnie 30 – 40 proc. Klientów naszej firmy to osoby z Elbląga ze średnimi dochodami. Mamy w naszym zespole koleżankę, która zajmuje się wnioskami kredytowymi samotnych elblążanek, w separacji, po rozwodzie, samotnych mam ale pracujących na etacie. Zdecydowana większość tych wniosków kończy się przyznaniem kredytu. Nawet jeżeli sytuacja rodzinno-prawna jest skomplikowana, bo na przykład małżeństwo miało wspólny kredyt.
- Na Portel.pl pojawiają się informacje o kolejnych inwestycjach, deweloperzy kupują w Elblągu nowe działki, będą następne bloki z mieszkaniami.
- Deweloperzy też przecież zaciągają bardzo tanie, subsydiowane kredyty i budują, bo chcą na nowych inwestycjach zarabiać. Rekordowo niskie, patrząc historycznie są też polskie stopy procentowe, więc wszystkim opłaca się brać kredyty. Na wiele nowych mieszkań w Elblągu rezerwacje dokonywane są zanim w ziemię zostanie wbita pierwsza łopata. W agencjach nieruchomości z kolei są listy oczekujących na małe 40-50 metrowe mieszkania. Jak wspomniałem, takiej koniunktury na rynku nie było od 1989r.
- I to dlatego nadal mówi się. że w Elblągu brakuje mieszkań?
- Jeżeli naszej rozmowie przysłuchują się osoby, które planują sprzedaż starego mieszkania to mamy najlepszy moment na taką transakcję. Na takie mieszkania czeka wiele osób, można dostać bardzo konkretne pieniądze. Jeżeli w ogłoszeniach mieszkanie wisi kilka miesięcy to albo jest po prostu zdewastowane i nadaje się do kosztownego, generalnego remontu albo sytuacja własnościowa jest skomplikowana. W pozostałych sytuacjach używane mieszkanie można sprzedać w 4 do 6 tygodni. Mając zaliczkę na koncie można dokonać rezerwacji u dewelopera i zacząć pracę nad wnioskiem o kredyt hipoteczny. Zachęcam do zrobienia pierwszego kroku czyli wizyty w naszym biurze i odebranie Symulacji Kredytowej. Na podstawie takich danych jako zarobki sprawdzimy ile bank zechce nam pożyczyć i na jakich warunkach.
- Dziękujemy za rozmowę.
- Dziękuję. Mój telefon znajdą poniżej, proszę do mnie zadzwonić w sprawie kredytu hipotecznego.
Grupa Ekspertów Finansowych
Armii Krajowej 7-8, I piętro
wejście od ul. Pestalozziego
82-300 Elbląg
https://www.grupaekspertowfinansowych.pl/
https://www.facebook.com/kredytyhipoteczneelblag/
Paweł Brykalski 691 157 533
Lidia Posmyk 607 910 667
Kinga Bedyńska 885 544 445
Piotr Putko 602 573 522
----- artykuł sponsorowany -----