UWAGA!

Piekarczyk na dukacie

 Elbląg, Piekarczyk na dukacie
fot. AD

Gdański talar, toruński denar, biłgorajski przetak, katowicki balkan… Od 25 września w tym gronie pojawi się także elbląski piekarczyk. A konkretnie osiem piekarczyków. Elbląg dołącza bowiem do miejscowości, które emitują lokalne dukaty. My już widzieliśmy, jak wygląda elbląski pieniążek, jednak jego oficjalna prezentacja odbędzie się podczas Święta Chleba. Zanim jednak z bezpiecznego sejfu mennicy „piekarczyki” dotrą do Elbląga, Agnieszka Staszewska, naczelnik Biura Promocji Miasta, opowiedziała nam, jak doszło do ich powstania.

Szefowa elbląskiego Biura Promocji nie ukrywa, że o stworzeniu elbląskiego dukata myślała już od dawna. By jednak to zrealizować potrzebne było uregulowanie praw autorskich do wizerunku Piekarczyka:
       - Od razu wiedzieliśmy, że chcemy, by nasz dukat nazywał się właśnie Piekarczyk. Stąd trochę musieliśmy poczekać, aż będziemy mieli uregulowaną sprawę praw autorskich do wizerunku Piekarczyka. W tym roku wszelkie szczegóły zostały dograne z autorem rzeźby. Prawa są w całości, na wszelkich polach eksploatacji, już nasze. W związku z tym, możemy wizerunek Piekarczyka wykorzystywać wszechstronnie. I dlatego pomyśleliśmy, że nadeszła odpowiednia pora na stworzenie lokalnych dukatów –opowiada.
      
       Wyjątkowy dukat
       Biuro Promocji Miasta nawiązało współpracę z Mennicą Polską, która ma już bogate doświadczenie w emisji lokalnych monet. Do tej pory wydała ponad trzysta takich dukatów, o różnych nominałach. Mennica proponuje nominały o wartości 3, 4, 7 oraz od niedawna 8 dukatów. I właśnie ten ostatni, najwyższy nominał będzie widniał na elbląskim pieniążku.
       - Nasz piekarczyk będzie nieco odmienny od standardowych monet produkowanych przez Mennicę – przyznaje Agnieszka Staszewska. - Dukat będzie przypominał 5 złotych, czyli będzie miał na obrysie kolor srebrny. Zwyczajowo awers poświęcony jest wprost miastu, natomiast rewers jest ogólniejszym obrazkiem, czyli na przykład pokazuje daną miejscowość na tle mapy kraju, szlaku, itp. Natomiast osiem piekarczyków z obu stron będzie poświecone Elblągowi. Z jednej strony będzie Piekarczyk, natomiast na odwrocie zarys katedry. Osobne słowa uznania należą się artystom z Mennicy, którzy poradzili sobie z naszym wyjątkowym zamówieniem. Z uwagi na inny niż przyjęty kształt obwódki monety na jej rewersie, długą nazwę dukata oraz niełatwy wizerunek Piekarczyka do odtworzenia, należą się im ogromne oklaski, bo zrobili kawał niezłej roboty. Ich trud się jednak opłacił - sami przyznali, że to jedna z piękniejszych monet, które produkowali.
      
       Osiem piekarczyków na piąte urodziny Piekarczyka
       Agnieszka Staszewska jest przekonana, że moneta będzie cieszyć się sporą popularnością. Podkreśla, że już teraz, jeszcze przed oficjalnym zaprezentowaniem ośmiu piekarczyków, odbiera telefoniczne i mailowe prośby od kolekcjonerów z całego świata o możliwość nabycia elbląskiego dukata. Jak jednak zapewnia, edycja ośmiu piekarczyków będzie jednorazowa. Zamówionych zostało 10 tysięcy dukatów, a ich rozprowadzaniem zajmować będzie się Muzeum Archeologiczno – Historyczne. Elbląska „moneta” będzie znajdować się w obiegu do końca roku. Choć dukat lokalny nie jest pełnoprawnym środkiem płatniczym (w tym sensie, że na przykład nie można go użyć poza Elblągiem), to jednak jego emisja obwarowana jest takimi samymi wymogami, jak inne pieniądze wypuszczane przez Mennicę. Dlatego, wedle obowiązujących przepisów dotyczących obiegu pieniężnego, na każdej monecie, obowiązkowo będzie znajdować się termin przydatności dukata.
       Naczelnik Biura Promocji zachęca do udziału w inauguracji elbląskiej „monety” podczas Święta Chleba:
       - Pierwszy raz monetę w jej rzeczywistym wyglądzie zobaczymy w sobotę, 25 września podczas Święta Chleba. Będzie ją można nabyć wówczas w trzech punktach – w Muzeum, w namiocie Muzeum oraz namiocie Mennicy. Zresztą to gratka dla kolekcjonerów, bo w namiocie mennicy będzie można nabyć też inne monety, łącznie z elbląskimi, które były wydawane wcześniej.
       Ten moment wybraliśmy dlatego, ze Święto Chleba, to święto Piekarczyka, a w tym roku odbędzie się jego piąta edycja. Na swoje urodziny Piekarczyk dostanie swoją monetę. Natomiast prawie finisz rozprowadzania tej monety zaplanowany jest na czas świątecznych spotkań elblążan. Wówczas będzie można ją nabyć jako np. świąteczny upominek dla bliskich – podsuwa myśl naczelnik Biura Promocji.
      
       Kolekcjonerski rarytas?
       Zastanowiło nas, dlaczego jednak moneta nie pojawiła się szybciej? Na przykład w czasie wakacji, gdy w mieście pojawia się najwięcej turystów? Agnieszka Staszewska tłumaczy:
       - Dla nas najważniejszą grupą docelową, jeśli chodzi o tę monetę, są mieszkańcy. I to z myślą o nich tworzyliśmy naszego dukata. Wiem, że są w Elblągu kolekcjonerzy, pasjonaci, którzy od dawna czekali na Piekarczyka na dukacie. Myślę, że ten czas oczekiwania dodaje mu wartości i mam nadzieję, że 8 piekarczyków będzie równie wysoko oceniane na rynkach kolekcjonerskich.
       Od kolegów z Torunia, którzy wydali 7 denarów, wiem, że ich dukat tuż po zakończeniu emisji, osiągał na rynku wtórnym cenę nawet 200 złotych. Może więc osiem piekarczyków będzie nie tylko bliską sercu elblążanina pamiątką, świetnym podarkiem, ale i dobrą inwestycją?
      
Angelika Kosielska

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama