Spełnił się scenariusz, którego możliwość zakładaliśmy przed tygodniem. Elbląski PiS poparł przed drugą turą wyborów prezydenckich Henryka Słoninę. Oświadczył to elbląski poseł Prawa i Sprawiedliwości Leonard Krasulski na dzisiejszej (29 listopada) konferencji prasowej w siedzibie partii.
– Świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński, powołując prezydenta Henryka Słoninę do Narodowej Rady Rozwoju, jakby dokonał wyboru za nas. Nie mając swojego kandydata w drugiej turze, chcemy, by wszyscy, którzy głosowali na naszego kandydata w pierwszej turze, scedowali swoje głosy na pana prezydenta Słoninę – powiedział poseł.
W konferencji uczestniczył również kandydat PiS na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk. – Dziękuję mieszkańcom Elbląga za to, że wzięli udział w wyborach i że oddali swoje głosy na Prawo i Sprawiedliwość – dodał Wilk. – Jeżeli chodzi o drugą turę, przykro nam, że nie bierzemy udziału w tej dogrywce. Skoro nie możemy realizować własnego programu, chcemy realizować program osoby, która w tej chwili jest nam najbliższa programowo. Taką osobą – zdaniem Zarządu Okręgowego PiS i miejskich władz PiS – jest pan Henryk Słonina.
Pytani przez dziennikarzy o podobieństwa programów Henryka Słoniny i PiS, Leonard Krasulski wskazał na politykę społeczną, a Jerzy Wilk wymienił m.in. inwestycje drogowe, budowę boisk przy szkołach i podręczniki w szkolnych bibliotekach, z których uczniowie korzystaliby na lekcjach. Leonard Krasulski przyznał jednocześnie z rozbrajającą szczerością, że programu Grzegorza Nowaczyka nie czytał (Jerzy Wilk czytał).
Sprawy programowe miały chyba jednak na decyzję PiS mniejszy wpływ niż fakt znalezienia się Henryka Słoniny w Narodowej Radzie Rozwoju nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Leonard Krasulski, namawiając do głosowania na Henryka Słoninę, jednocześnie tak zdiagnozował sytuację w Elblągu (rządzonym przecież przez Henryka Słoninę przez 12 ostatnich lat): „Jest źle w Elblągu, niewielu inwestorów, pogłębiające się bezrobocie”. Również jego ocenę rządów prezydenta Henryka Słoniny można różnie rozumieć: „Prezydent Słonina pewien wysiłek włożył w to, żeby to miasto nie umarło całkowicie”.
Dziennikarze pytali również, czy w trakcie rozmów PiS z Henrykiem Słoniną mówiono też o przyszłej koalicji w Radzie Miasta lub o udziale w przyszłym rządzeniu miastem – w razie zwycięstwa w drugiej turze Henryka Słoniny – np. o stanowisku wiceprezydenta dla Jerzego Wilka. Jerzy Wilk stwierdził, że o tym nie było mowy.
Mamy więc jasne stanowisko władz PiS przed drugą turą. Nie wiadomo jednak, jak do niego podejdą wyborcy PiS i Jerzego Wilka z pierwszej tury wyborów samorządowych.
Zobacz materiał filmowy przygotowany przez Telewizję Elbląską.
W konferencji uczestniczył również kandydat PiS na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk. – Dziękuję mieszkańcom Elbląga za to, że wzięli udział w wyborach i że oddali swoje głosy na Prawo i Sprawiedliwość – dodał Wilk. – Jeżeli chodzi o drugą turę, przykro nam, że nie bierzemy udziału w tej dogrywce. Skoro nie możemy realizować własnego programu, chcemy realizować program osoby, która w tej chwili jest nam najbliższa programowo. Taką osobą – zdaniem Zarządu Okręgowego PiS i miejskich władz PiS – jest pan Henryk Słonina.
Pytani przez dziennikarzy o podobieństwa programów Henryka Słoniny i PiS, Leonard Krasulski wskazał na politykę społeczną, a Jerzy Wilk wymienił m.in. inwestycje drogowe, budowę boisk przy szkołach i podręczniki w szkolnych bibliotekach, z których uczniowie korzystaliby na lekcjach. Leonard Krasulski przyznał jednocześnie z rozbrajającą szczerością, że programu Grzegorza Nowaczyka nie czytał (Jerzy Wilk czytał).
Sprawy programowe miały chyba jednak na decyzję PiS mniejszy wpływ niż fakt znalezienia się Henryka Słoniny w Narodowej Radzie Rozwoju nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Leonard Krasulski, namawiając do głosowania na Henryka Słoninę, jednocześnie tak zdiagnozował sytuację w Elblągu (rządzonym przecież przez Henryka Słoninę przez 12 ostatnich lat): „Jest źle w Elblągu, niewielu inwestorów, pogłębiające się bezrobocie”. Również jego ocenę rządów prezydenta Henryka Słoniny można różnie rozumieć: „Prezydent Słonina pewien wysiłek włożył w to, żeby to miasto nie umarło całkowicie”.
Dziennikarze pytali również, czy w trakcie rozmów PiS z Henrykiem Słoniną mówiono też o przyszłej koalicji w Radzie Miasta lub o udziale w przyszłym rządzeniu miastem – w razie zwycięstwa w drugiej turze Henryka Słoniny – np. o stanowisku wiceprezydenta dla Jerzego Wilka. Jerzy Wilk stwierdził, że o tym nie było mowy.
Mamy więc jasne stanowisko władz PiS przed drugą turą. Nie wiadomo jednak, jak do niego podejdą wyborcy PiS i Jerzego Wilka z pierwszej tury wyborów samorządowych.
Zobacz materiał filmowy przygotowany przez Telewizję Elbląską.
Piotr Derlukiewicz