Rejsy z Elbląga do Krynicy Morskiej oraz z Krynicy Morskiej do Fromborka stają się faktem. Operator ma nadzieję, że statek sprowadzony z Holandii zacznie pływać już w sierpniu. Ciekawostką może być fakt, że jednostka ma 90 lat, ale jak podkreślają organizatorzy rejsów to jej atut, a nie wada.
Statek Elwinga, bo tak będzie nazywała się jednostka, która popłynie wodami Zalewu Wiślanego, został sprowadzony z Holandii. Tam żeglował po Morzu Wattowym, które od Morza Północnego jest oddzielone szeregiem Wysp Fryzyjskich.
- Statek bazował na jednej z nich, a dokładniej na Terschelling i odbywał rejsy wycieczkowe po Morzu Wattowym – tłumaczy kpt. ż. ś. Janusz Miszewski, który będzie kierował statkiem. - Jednostka ma długość 28 metrów i jest wyposażona w silnik o mocy ok. 220 kW. Jak na statek pasażerski to dość przyzwoita moc. Pozwoli to osiągnąć prędkość ok. 8 węzłów.
Statek ma dwa pokłady i jest w stanie zabrać 110 osób. Dolny pokład to salon z zapleczem gastronomicznym.
- Statek jest wyposażony w ster strumieniowy, który pozwala pływać na wąskich akwenach. W zasadzie może zawracać w miejscu – dodaje kpt. ż. ś. Janusz Miszewski.
Jak wyjaśnia Jerzy Rejchert, dyrektor Hotelu Elblągu (podmiot ten będzie zarządzał tą jednostką), statek ma 90 lat. Według niego nie jest to jednak wada, a zaleta.
- W Holandii nie budzi to zaskoczenia, pływają tam nawet jednostki z drugiej połowy XIX wieku, są w pełni sił, a Holendrzy wręcz się tym szczycą – tłumaczy Jerzy Rejchert. - Tych lat nie widać, to kwestia kadłuba, który został zbudowany w niespotykanej już technice nitowania, a nowoczesna infrastruktura, która znajduje się na tej jednostce, została zainstalowana kilka lat temu. Różni się od wszystkiego, co widziałem w Polsce, także ten wiek nie ma tu znaczenia.To obiekt muzealny, w pełni sprawny, z papierami na pływanie do 2020 r.
Jednostka zacumuje na rzece Elbląg, na przedłużeniu ulicy Bednarskiej.
Wiadomo dokąd, nie wiadomo dokładnie kiedy
- Będziemy pływać po Zalewie Wiślanym, a głównym założeniem jest reaktywacja połączenia między Elblągiem a Krynicą Morską. Przewidywany czas przepłynięcia tej trasy to ok. 2 godz. i 15 min., drugim sztandarowym szlakiem będzie połączenie między Krynicą Morską i Fromborkiem – wyjaśnia kpt. ż. ś. Janusz Miszewski. - W tym drugim mieście chcemy zorganizować rejsy spacerowe po Zalewie Wiślanym. O ile w Krynicy one się odbywają, o tyle w przypadku południowej części tego akwenu takich rejsów nie ma.
W planach są również rejsy czarterowe po drogach wodnych Pętli Żuławskiej.
Wiadomo, że w sezonie statek ma pływać regularnie. Nie ma jednak stuprocentowej gwarancji, kiedy rejsy się rozpoczną.
- Z dużym żalem musimy stwierdzić, że nie jesteśmy w stanie dokładnie powiedzieć, kiedy ten statek wypłynie – wyjaśniał Jerzy Rejchert, dyrektor hotelu. - Operacja ściągnięcia go z Holandii była nieprzewidywalnie długa, związana z trudnościami, które były poza nami. Aktualnie statek stoi w jednej z trójmiejskich stoczni i jest przygotowywany pod kątem wymogów polskich przepisów żeglugowych. Chciałbym, żeby najpóźniej 1 sierpnia był już w Elblągu, zdolny do żeglugi pasażerskiej.
Jakie ceny?
Jak wyjaśniał Jerzy Rejchert, nie ustalono jeszcze dokładnego cennika, ale stawki mają nie odbiegać od oferty konkurencyjnych armatorów.
- Mamy świadomość, że rejsy w Polsce to nie jest tania przyjemność. Dlatego robimy duży ukłon w stronę samorządów, zwłaszcza elbląskiego, po to, by zdobyć dofinansowanie w przyszłym sezonie – tłumaczył dyrektor hotelu Elblągu. - W tym sezonie nie liczymy na dodatkowe środki, dzięki którym bilety byłyby tańsze. Jesteśmy więc zmuszeni zastosować ceny rynkowe, ale chcielibyśmy, aby były jak najbardziej przyjazne. Rozważamy różne warianty, ale trzeba liczyć się z tym, że rejs może kosztować w granicach 15 zł za godzinę od osoby. Bilet powrotny będzie tańszy od biletu w jedną stronę.
- Docelowo, od przyszłego roku, funkcjonował będzie profesjonalny system rezerwacji – dodaje Jerzy Rejchert. - Natomiast w tym roku będziemy zmuszeni zastosować uproszczoną wersję, bilety będzie można nabyć na terenie statku, zapłacić gotówką lub kartą.
Marta Wiloch