Szkoda tylko, że są wśród nich tacy, którzy nie powinni być policjantami. Chodzi głównie o składanie fałszywych zeznań, krótko mówiąc kłamcy, przez których muszą cierpieć zupełnie niewinne osoby. Najgorsze wtym wszystkim to to, że sędziowie słuchają właśnie tylko takich zeznających nieprawdę. Zawsze miałem wielki szacunek dla policjantów, ale przez jeden taki przypadek szacunek przekształcił się w nienawiść.