Na co dzień pracuje w zespole dochodzeniowo-śledczym elbląskiej komendy, zajmuje się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Swoją wiedzę i umiejętności sprawdzał biorąc udział w ogólnopolskim konkursie pn. Policjant służby kryminalnej 2015. Z wojewódzką "drużyną pierścienia" zajął drugie miejsce. - To pokazuje, że umiemy wykonywać naszą pracę dobrze – mówi podkom. Tomasz Klucznik.
Czym musieli wykazać się policjanci?
- Były różne konkurencje, związane generalnie z naszą pracą – opowiada podkom. Klucznik. - Zaczęliśmy testem wiedzy, który głównie skupiał się na zmianach kodeksu postępowania karnego, które wejdą w życie od 1 lipca. Była też do rozwiązania scenka policyjna, czyli było opisane wydarzenie i akurat ja musiałem podać kwalifikację prawną czynu, a także to, w jakim trybie przestępstwo będzie ścigane, jakie wnioski dotyczące środków zapobiegawczych należało zastosować wobec sprawców.
Elbląski policjant przyznaje, że scenka była ciekawa. - To była bójka, której skutkiem była utrata oka przez jednego ze sprawców. Trzeba było się jednak nad nią trochę zastanowić, bo wnioski nie były tak oczywiste, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać – przyznaje z uśmiechem. - Czy sprawca jest też pokrzywdzonym? No, trzeba było się zagłębić w temat i to było ciekawe.
Startujący w konkursie policjanci musieli także przeprowadzić oględziny miejsca zdarzenia.
- Wszyscy mieli takie same ślady do ujawnienia i to w podobnym miejscu, kwestia oceny była więc obiektywna – stwierdza Tomasz Klucznik. - A oceniana była praca całej drużyny: technik kryminalistyki miał zabezpieczyć ślady, dochodzeniowiec sporządzić dokumentację procesową z przebiegu oględzin, inna osoba musiała odpowiedzieć pod kątem nadzoru i przeprowadzenia oględzin, a policjant kryminalny musiał określić, jakie czynności należało podjąć w przypadku takiego zdarzenia.
Ta konkurencja, choć sprawdzano jeszcze umiejętności strzeleckie oraz udzielania pierwszej pomocy, miała największe znaczenie w ogólnej ocenie.
- Jako drużyna zajęliśmy drugie miejsce i jestem bardzo zadowolony, bo to tak naprawdę ta konkurencja pokazuje naszą pracę i to, że umiemy ją wykonywać dobrze – mówi podkom. Klucznik.
Tomasz Klucznik służy w policji od 12 lat. Pierwszy raz jednak brał udział w resortowym konkursie. Jego drużyna zajęła drugie miejsce, dając wyprzedzić się tylko kolegom z Lublina (za nimi byli z kolei policjanci z Krakowa).
Czy start w takim konkursie wymaga szczególnego przygotowania?
- W styczniu skończyłem kurs oficerski w Szczytnie i czerpałem z wiedzy, którą tam zdobyłem – przyznaje policjant. - W pracy nie było czasu, by się przygotowywać, są też obowiązki rodzinne. Poza tym zakres wiedzy do opanowania był na tyle obszerny i niesprecyzowany, że trudno byłoby się uczyć. Pozostało bazowanie na wiedzy i umiejętnościach zdobytych w służbie.
Teraz czas na odpoczynek. Podkom. Klucznik przyznaje, że w wolnych chwilach lubi zagrać w wirtualnym świecie – w World of Tanks. Lubi też słuchać muzyki, a urlop spędza z rodziną. - Lubimy turystykę, wyjeżdżamy, zwiedzamy, lubimy poznawać nowe miejsca, regionalne potrawy i kulturę – kończy.