Kanał in + - dla kościoła, bo ostatnimi czasy najwięcej zyskał natomiast smutny dorobek lumpenproletariackiego standardu jest kabaretowy, bo trzeba być kompletnym ignorantem ekonomicznym, aby wierzyć, że 500 + zrodzi się z nadprzyrodzonej mocy - chyba tylko nadprezesa W tak w sumie ubogim kraju jak Polska, aby dać trzeba zabrać no, ale real, finanse i industria oparte o wiarę tak właśnie działają. Co do kanału to ci, którzy piramidalne wręcz bzdury o nim opowiadają nie zdaja sobie sprawy z jednej podstawowej rzeczy - Kanał to jakby stacja benzynowa wybudowana po środku ogromnego dziewiczego lasu - czy więcej trzeba tłumaczyć? Poprzednicy niczym szczególnym sie nie odróżniali też brnęli w bzdurne przedsięwzięcia i igrzyska, ale obecna skala tumaństwa przerasta wszelkie logiczne bariery.