Prezydent dyskryminuje część wyborców, odbierając im prawo do uczestniczenia w referendum – pisze pełnomocnik Grupy Referendalnej Kazimierz Falkiewicz. Chodzi mu o nietworzenie zamkniętych obwodowych komisji wyborczych w szpitalach i areszcie śledczym.
W porządku obrad przedstawionym przez przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Jerzego Wcisłę, przewidzianym podczas Sesji Rady Miejskiej w Elblągu w dniu 11 marca nie został zamieszczony projekt uchwały o utworzeniu na terenie Miasta Elbląga zamkniętych obwodów wyborczych. Wynika z tego, że prezydent Pan Grzegorz Nowaczyk nie zamierza składać wniosku o utworzenie zamkniętych obwodowych komisji wyborczych w referendum mającym się odbyć 14 kwietnia. W historii wyborów parlamentarnych czy samorządowych w naszym mieście zdarza się to po raz pierwszy.
Zamknięte obwodowe komisje wyborcze tworzy się, gdy istnieje uzasadnione przypuszczenie, że na terenie danej placówki znajduje się powyżej 15 osób uprawnionych do głosowania. W 2010 r. utworzono pięć zamkniętych obwodowych komisji wyborczych w: Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, Szpitalu Miejskim, Szpitalu Wojskowym, Areszcie Śledczym, Szpitalu El-Vita.
Prezydent i Platforma Obywatelska, co ewidentnie jest widoczne, w żaden sposób nie zachęcają elblążan do uczestniczenia w referendum, a ich zwolennicy otwarcie nawołują wręcz do bojkotu. Dlatego wymienione działania Prezydenta odbieram jako próbę marginalizacji idei referendum, której naczelną zasadą jest umożliwienie wypowiedzenia się jak największej liczbie uprawnionych do głosowania obywateli. Tego rodzaju próby pomniejszenia rangi referendum uważam za niedopuszczalne.
Jeżeli powyższe działania Prezydenta nie wynikały nawet z chęci ograniczenia dostępu do referendum wyborcom hospitalizowanym czy osadzonym, to są kolejnym przykładem instrumentalnego traktowania obywateli. Stanowią rażące lekceważenie demokratycznych procedur, pokazują, że obywatel władzy jest potrzebny jedynie w sytuacji, gdy ją popiera, zbędny, gdy krytykuje i chce odwołać. W związku z powyższym w imieniu Grupy referendalnej apeluję do Prezydenta Miasta i radnych Rady Miejskiej w Elblągu o wprowadzenie do porządku obrad na najbliższej Sesji Rady Miejskiej projektu uchwały o utworzenie zamkniętych obwodów wyborczych.
pełnomocnik Grupy Referendalnej Kazimierz Falkiewicz”
Jak dowiedzieliśmy się w elbląskiej delegaturze Wojewódzkiego Biura Wyborczego Rada Miasta – bo należy to do jej kompetencji – może, ale nie musi tworzyć zamkniętych obwodów wyborczych w szpitalach i areszcie.
Zamknięte obwodowe komisje wyborcze tworzy się, gdy istnieje uzasadnione przypuszczenie, że na terenie danej placówki znajduje się powyżej 15 osób uprawnionych do głosowania. W 2010 r. utworzono pięć zamkniętych obwodowych komisji wyborczych w: Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, Szpitalu Miejskim, Szpitalu Wojskowym, Areszcie Śledczym, Szpitalu El-Vita.
Prezydent i Platforma Obywatelska, co ewidentnie jest widoczne, w żaden sposób nie zachęcają elblążan do uczestniczenia w referendum, a ich zwolennicy otwarcie nawołują wręcz do bojkotu. Dlatego wymienione działania Prezydenta odbieram jako próbę marginalizacji idei referendum, której naczelną zasadą jest umożliwienie wypowiedzenia się jak największej liczbie uprawnionych do głosowania obywateli. Tego rodzaju próby pomniejszenia rangi referendum uważam za niedopuszczalne.
Jeżeli powyższe działania Prezydenta nie wynikały nawet z chęci ograniczenia dostępu do referendum wyborcom hospitalizowanym czy osadzonym, to są kolejnym przykładem instrumentalnego traktowania obywateli. Stanowią rażące lekceważenie demokratycznych procedur, pokazują, że obywatel władzy jest potrzebny jedynie w sytuacji, gdy ją popiera, zbędny, gdy krytykuje i chce odwołać. W związku z powyższym w imieniu Grupy referendalnej apeluję do Prezydenta Miasta i radnych Rady Miejskiej w Elblągu o wprowadzenie do porządku obrad na najbliższej Sesji Rady Miejskiej projektu uchwały o utworzenie zamkniętych obwodów wyborczych.
pełnomocnik Grupy Referendalnej Kazimierz Falkiewicz”
Jak dowiedzieliśmy się w elbląskiej delegaturze Wojewódzkiego Biura Wyborczego Rada Miasta – bo należy to do jej kompetencji – może, ale nie musi tworzyć zamkniętych obwodów wyborczych w szpitalach i areszcie.
oprac. PD