UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Do "ścigaczy" - najwyraźniej komuś brakuje adrenaliny i. .. wyobraźni. Taki gość, jadący na wynik, jest zagrożeniem dla spokojnych uczestników rajdu, którzy przyjadą dla relaksu i po zdrowie, jak zakładają organizatorzy. Dla Ciebie, 100 minut i podobnych Tobie są mistrzostwa kolarskie, a nie rajdy, w których biorą udział rodziny i ludzie, którzy po prostu chcą miło spędzić czas. Nie rozumiecie przesłania tej imprezy. Najważniejsza dla Was jest rywalizacja - a nie o nią chodzi. PS. ja jestem normalnie zapisana i nie miałam z tym problemu. Jęczą chyba ci, którzy za późno się zorientowali, ze czas się zarejestrować.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Karo-lina(2011-09-09)
  • Do tych marud co sie nie zalapali. Proponuje wyskoczyc w sobote na preharpagan. Impreza jeszcze lepsza wg. mnie nawet duuuzo lepsza.
  • Rajd fidelitasa zszedł na psy. Dziesięć minut po ogłoszeniu, dwa tygodnie temu, w radio el, nie udało się zarejestrować uczestnictwa. Opowiadanie o limitach 250 osób, beapieczeństwie i tym podobnych farmazonach, świadczy jedynie o tym, że impreza przerosła organizatorów. Mogli rozwinąć rajd na skalę miejską, pozyskać sponsorów, wolontariuszy do organizacji i wyciągnąć Elbląg na rowery. Raz w roku !
  • Ogłoszenie w prasie ukazało się 24 sierpnia. Ja rejestrowałem się 29 i nie było żadnych problemów. Do ok 2 września ludzie się jeszcze rejestrowali. Był czas, jeżeli ktoś przegapił to trudno.
  • do rodzinnego rajdowi-cza. Jakim ja mam być zagrożeniem dla Ciebie i Twojej rodziny jak wy mnie nawet nie zobaczycie, bo już dawno będę przed Wami?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    100 minut(2011-09-09)
  • Ano takie, że kiedy Ty będziesz skupiony na biciu rekordu życiowego i na przednim kole, bo przecież dookoła wszystko będzie się Tobie zlewać w jedną zieloną plamę, ktoś może nagle zajechać Ci drogę (z ruchu drogi nie wyłączą) i co wtedy? Na takich rajdach trzeba patrzeć dookoła, nie tylko na własne kółko. .. Doświadczenie podpowiada mi, że Wy, ścigacze, lubicie szpanować w grupie rodzin i zwykłych miłośników 2 kółek, ale jakoś nie przychodzi Wam do głów zmierzyć się z prawdziwymi zawodowcami :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Karo-lina(2011-09-09)
  • Ja się nie zapisywałem bo to dla mnie bzdura, ale co roku uczestniczę w tej imprezie i jetem z niej zadowolony.
  • Do 100 minut. Chyba mylisz imprezy. Chcesz pędzić to pędź ale na wyścigu kolarskim. Zorganizuj taki wyścig i ścigaj się, pobijaj swoje rekordy. Powodzenia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rowerzystka(2011-09-09)
  • Karo-lino, zdecyduj się dla kogo jestem zagrożeniem, dla Ciebie czy dla Siebie? jestem amatorem, więc ścigam się z amatorami :) zresztą, "ściganie się" to zbyt duże słowo jak na 49 km/100 minut
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    100 minut(2011-09-09)
  • Specjalnie dla tych, którzy piszą, że nie było informacji w mediach. Ja Info o rajdzie znalazłam z łatwością tu: elblag.wm.pl , i tu: www.elblag.policja.gov.pl i jeszcze na stronie portelu też. Jak ma się coś dziać w Elblągu jak my, mmieszkańcy potrafimy tylko narzekać! Ciekawe czy ten kto zarzucilł organizacji brak rozszerzenia imprezy na skale bardziej masową dał im jakieś datki, żeby mogli zaistnieć? Pewnie nie, ale się teraz mądrzy anonimowo! Moniika
  • I dla siebie, i dla innych - jak każdy, kto lekkomyślnym zachowaniem i chęcią pokazania się powoduje wypadek. .. Ścigasz się z amatorami - a spróbuj z zawodowcami, skoro adrenalinka na zwykłym rajdzie Ci potrzebna; ) Rozumiem, że są różne "podejścia" do roweru - rekreacyjne, turystyczne, praktyczne, wyczynowe. Ale ten rajd to akurat nie wyczyn, tylko. .. no rajd, właśnie. Warto odłożyć w tym dniu ambicje na półkę i poprzyglądać się okolicy, pogadać z "sąsiadem" :) Do zobaczenia wkrótce.
  • To oczywiście byłam ja, Jarząbek Wacław, czyli Karo-lina :D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Karo-lina(2011-09-09)
Reklama