- A moim
zdaniem - Zobacz 29
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Dziś (7 lutego) ok. godz. 16 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze, który wybuchł w mieszkaniu na drugim piętrze bloku przy ul. Diaczenki. Jedna osoba nie żyje. Na miejscu pracują strażacy i policjanci. Zobacz zdjęcia.
- O godz. 16.01 do Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP w Elblągu wpłynęło zgłoszenie o pożarze mieszkania w budynku przy ul. Diaczenki - mówi st. kpt. Przemysław Siagło, rzecznik prasowy elbląskiej straży pożarnej. - Natychmiast do akcji wysłane zostało pięć zastępów strażaków z JRG1 i JRG2. Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu pali się jeden z pokoi i przedpokój. W środku znajdował się mężczyzna, którego, przez wybity chwilę wcześniej przez policjantów otwór w drzwiach, strażacy wynieśli na zewnątrz budynku. Podjęta natychmiast akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku - 28-letni mężczyzna zmarł - kończy kpt. Przemysław Siagło.
W czasie trwania akcji ratowniczo-gaśniczej strażacy ewakuowali z budynku 14 osób oraz wynieśli poparzonego psa, któremu udzielili pomocy. Pojawiły się również problemy z - prawdopodobnie rozszczelnioną przez wysoką temperaturę - instalacją gazową w budynku - szybkie jego odcięcia w całym pionie zapobiegło - być może - jeszcze większej tragedii. Na miejscu pożaru pracował policyjny technik, wezwano biegłego i prokuratora. Policyjne postępowanie pod nadzorem prokuratury wyjaśni przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach pożaru.