Czytając zastanawiam się czy osoby, które podpisują petycje stoją w korkach na ulicy BEMA itd. .. Przejazd karetki w te okolice jest przez korki tak wydłużony, że poszkodowany może tego nie doczekać widać idą zasadą "mnie nie dotyczy to nie moja sprawa". Miasto chce się rozwijać i źle. .. mamy wokoło Elbląg tyle miejsc zielonych na spacery, że ta "mała"ingerencja w teren obok Bażantarni nie uprzykrzy Wam życia.
@Elbląg 89 - Nie stoję w korkach na Bema, bo skutecznie omijam tą ulicę. Jadąc Grunwaldzką lub obwodnicą. Ale w Elblągu nie ma kultury korzystania z obwodnicy. Jedyne czego mi brakuje to większej ilości zjadów z S7 i Berlinki. To co miasto proponuję to żadna obwodnica tylko kolejna ulica w mieście, która będzie tak samo zakorkowana jak Bema.