Wiceprezydent Janusz Nowak obiecał, że władze miasta przeprowadzą "szerokie konsultacje w sprawie ulicy Wschodniej". Dotychczasową propozycję władz, by trasę przeprowadzić między Bażantarnią a Górą Chrobrego, oprotestowało już prawie 3 tysiące osób.
W środę po południu w Urzędzie Miejskim doszło do spotkania grupy mieszkańców, którzy są autorami petycji przeciwko budowie ulicy Wschodniej między Górą Chrobrego a Bażantarnią, z wiceprezydentem Januszem Nowakiem.
- Szliśmy na to spotkanie bez złudzeń, nie spodziewaliśmy się, że cokolwiek rozwiąże. Zresztą nie taki był jego cel. Mieliśmy poznać nawzajem swoje stanowiska. Przedstawiliśmy swoje postulaty, sprzeciwy. Pan prezydent doskonale zdaje sobie sprawę ze skali tego sprzeciwu – powiedziała tuż po spotkaniu Beata Branicka, inicjatorka petycji. - Oczywiście nie otrzymaliśmy zapewnienia, że drugi etap ulicy Wschodniej nie powstanie. Natomiast z drugiej strony usłyszeliśmy, że skoro jest sprzeciw, to najprawdopodobniej – to jest moje odczucie – ten drugi etap nie będzie realizowany w takiej postaci (jak dotychczas proponowały władze miasta – przyp red.) Dopóki nie mamy tego na piśmie, zapewnień urzędu, że projekt drugiego etapu będzie wyglądał inaczej, to piłka cały czas jest w grze - dodała
Wiceprezydent Janusz Nowak zapewnił, że to nie ostatnie spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie. Obiecał też szerokie konsultacje w sprawie przebiegu ul. Wschodniej.
- Bardzo dobrze, że to spotkanie się odbyło. Myśmy byli do tej przekonani, że oba etapy budowy ulicy Wschodniej nie budzi kontrowersji wśród mieszkańców, bo mieliśmy pozytywną decyzję środowiskową poprzedzoną konsultacjami. Tyle że było to robione kilka lat temu. Dzisiaj okazuje się, że jest jednak sprzeciw społeczny, głównie jeśli chodzi o drugi etap budowy ulicy Wschodniej. Dlatego spotykamy się z mieszkańcami, dziś po raz pierwszy. Myślę, że będzie cykl takich spotkań – stwierdził Janusz Nowak. - Będę też w sobotę w Bażantarni (na spotkaniu organizowanym przez grupę protestujących – red.). Nie będę przekonywał do konieczności budowy drugiego etapu w tym śladzie, który jest zaproponowany, tylko co do konieczności odciążenia ulicy Bema. Pierwszy etap, z tego, co widzę. nie budzi większych kontrowersji. Co do drugiego musimy naprawdę przeprowadzić szerokie konsultacje, zanim podejmiemy decyzję. Wsłuchać się w głos mieszkańców – obiecywał wiceprezydent.
W sobotę inicjatorzy protestu przeciwko budowie ul. Wschodniej zapraszają mieszkańców na kolejny piknik z petycją. Tym razem proponują spacer po trasie, którą miałby przebiegać ul. Wschodnia według propozycji władz miasta. Piknik potrwa od godz. 10 do 18 na polanie w Bażantarni
- Dla wszystkich chętnych chcemy zorganizować spacery wzdłuż planowanego przebiegu trasy. Najprawdopodobniej odbywać się one będą o każdej pełnej godzinie, jeśli oczywiście będą chętni. Powinni pamiętać o odpowiednim obuwiu, bo wbrew słowom pana prezydenta, to nie będzie droga tylko przez łąki i pola – piszą organizatorzy pikniku na stronie protestu na Facebooku.