UWAGA!

Stracił „wypasionego” mercedesa, ale też prawo wjazdu

 Elbląg, Stracił „wypasionego” mercedesa, ale też prawo wjazdu
(fot. Izba Celna w Olsztynie)

Próba przemytu dwóch tysięcy paczek papierosów skończyła się dla obywatela Federacji Rosyjskiej potężnymi kłopotami. Rosjanin na przejściu w Grzechotkach pojawił się, siedząc za kierownicą czteroletniego mercedesa klasy "E" wartego prawie 70 tys. złotych. Stracił i kontrabandę, i samochód. 

Już w czasie oględzin na pasie odpraw celnik uznał, że samochód należy dokładnie sprawdzić. Skierował więc mercedesa do budynku kontroli szczegółowej. Tam funkcjonariusze wydobyli z niego 2 tys. paczek papierosów bez polskiej akcyzy. Nielegalny towar ukryto w tylnej kanapie, pod podwoziem, w tylnym zderzaku, bagażniku, nadkolach i w podłodze.
       W tej sytuacji wobec przemytnika wszczęto sprawę karną, a samochód został zatrzymany i trafił na parking. Ponadto funkcjonariusze Służby Celnej wystąpili do Straży Granicznej o uznanie Rosjanina za osobę niepożądaną w Polsce. Wniosek został uwzględniony i nieuczciwy podróżny przez najbliższe dwa lata nie będzie mógł wjechać do naszego kraju.
Izba Celna w Olsztynie

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Fajek od przyjaciól ze wschodu jest pod dostatkiem, tym bardziej ze wiekszośc ludzi przeszła na e-papierosy.
  • kradzież merola bez dwóch zdań, niech no tylko Władimir Władimirowicz się o tym dowie
  • Ciężko uwierzyć, przecież Rosjan mało kiedy biorą do kontroli szczegółowej bo wg nich to Polacy przyjeżdżają po przemyt. Do polaków traktuje się jak przemytników, trzepie im auta. Od kiedy pamiętam to Rosjan odprawiało się "z bagażnika" a Polakowi trzepano całe auta. Pamiętam jak miałem filtry kabinowe i powietrza wymienić to jechałem na granice - celnik odkręcił i zakręcił. Nie musiałem się brudzić. Dziś jest podobnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    Spust_krokodyla(2015-02-25)
  • I nici z wymiany fajek na parówki.
  • Wystarczy przejść się po rynku. W określonych miejscach stoją ludzie i do siebie mówią. Papieroski, papieroski.
  • A gdzie ja teraz fajki kupię. ..
  • w mleczarni
  • wchodzisz na rynek i ten sam chlopak mariusz stoi od lat i sie smieje z celnej o ma wybor jakie chcesz.
  • a moim zdaniem. .. gdy celnicy pruli merca, zacieszali, że wielka zdobycz, latali z papierami, pięczątkami, telefonami, meldunkami. .. .cichcem, na wyebce poleciało kilku wozaków, zmiana dobra była, psiarnia przerwę wczas zrobiła, kontrabanda przejechała, zmiana działkę też dostała :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    UfuckinKiddinMe(2015-02-26)
  • Handlarze z rynku są "nietykalni". Mówią, że wszystkie służby mogą im skoczyć.
  • powinni sprawdzać prześwietlać dokładnie każdego kacapa i brać odciski palców
Reklama